Forum Viva la Szmaragdowa Rewolucja! Strona Główna


Viva la Szmaragdowa Rewolucja!
:::forum SzmRew:::
Odpowiedz do tematu
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

dzięki Wink a wiesz, zrobię sobie taki test chyba!
najważniejsze, że mam sprecyzowane wda kierunki, więc nie jest to tak zupełnie chaotyczne!
teraz tylko czy bio-chem czy mat-inf-fiz... ale coś czuję, że chyba skłaniam się trochę bardziej ku bio-chem lub bio-chem-fiz, bo taka możliwość tez jest.

oj te wybory... wybór jeden a lat pracy 40-50 Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Czmielcia
Jadalny Mroczny Znak
Jadalny Mroczny Znak


Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Orneta zadupie !!!!!!

Ja mam problem z samą sobą......

.....czasami przyodziewam <cóż za słowo> maskę....znaczy coś mnie gnębi to to ukrywam i to dość mocno..jedyne co wszystko wie o mnie to mój pamiętnik...wszyscy mnie znają jako radosną zwariowaną<patrzy na Gorna czy sie zgadza>, ale w domu mam zarąbiste problemy ze starymi i nie moge sie uśmiechać...kiedyś przyszłam do szkoły bez maski to wszyscy wielce sie przejeli co mi sie stało....ale ja już nie moge udawać że wszystko jest ok...nikt mnie nie zrozumie ...nie wiem po co to pisze...może po to eby sie wyżalić w końcu... czy ja musze iść do psychola z tym problemem? czy da sie inaczej to załatwić? plisss pomóż mi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Stokrotka
.:.
.:.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 3461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

[patrzy na post Czmieli]
skąd ja to znam? Confused
na szczescie kłotnie domowe nie zdarzaja sie bardzo czesto...mam super przyjaciol i jakos daje rade...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Czmielcia
Jadalny Mroczny Znak
Jadalny Mroczny Znak


Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Orneta zadupie !!!!!!

to masz o tyle lepiej że nie zdarzają sie często a u mnie non stoper....ahhh

nie wiem czy powinnam o tym pisać ale u mnie w domu wszystko przekracza granice zdrowego rozsądku, bo jak mam gości to jest wszystko w porządku moi rodzice mili dobrzy ale jak jestem sama to wychodzi szydło z worka, niedawno ojciec mnie uderzył za to że powiedziałam że serek jest stary i że sie zatruje, a on z ryjem i łapami że nie szanuje nic...<och> ja też mam przyjaciół, ale nie każdy to może zrozumić póki tego nie przeżyje....
moim kolejnym problemem jest to że jedyną ulgą w tym sprawiało i ciecie sie...ale już ztym skończyłam, ale czasami mam taką ochote znowu troche poszaleć z zyletką, to staje sie nałogiem jak fajki<musze rzucić>...ale na serio tamto to past simple!! Gorzej że ze starymi jest coraz gorzej, oni są ze starego rocznika i dziecinnieją, nic nie rozumieją, im trzeba jak małemu dziecku tłumaczyć, a starsza naogląda sie seriali brazylijskich nasłucha sie plotek i afera...do tego często gęsto ją z różańcem widze, co jest dla mnie strasznie hipokrytyczne...bo najwiekszym grzechem co ona robi to te modlenie sie, a chwile po tem wyżywanie sie na mnie.....

Nie jestem jedynaczką, ale moi bracia są dorośli i mają swoje życie a ja jestem co rusz do nich porównywana, no fakt jestem dość szalona, mogłabym sie lepiej uczyć, ale to nie jest powód do ciagłego wyżywania sie na mnie......

ohhhhhh ale sie rozpisałam ><wow>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Banshee
.::.
.::.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 4191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Księżyca

Czmielu ... wiesz. moja kumpela tez miala takie problemy i poszla do psychologa i jest lepiej.
Nic innego mi do glowy nie przychodzi. Przeciez rodziny Ci nie zmienie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Czmielcia
Jadalny Mroczny Znak
Jadalny Mroczny Znak


Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Orneta zadupie !!!!!!

zastanawiałam sie nad psychologiem,..ale sama nie wiem..na razie jest spoko<do piątku><o Boże!> i bym musiała znowu wszystko opowaiadać od początku i to samo znowu przechodzić, to cholernie ciężkie...jezeli w iątek bedzie spoko to nie ide, jeżeli nie to ide....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Silmira
Pieprzny Diabełek
Pieprzny Diabełek


Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Hogsmead

Nigdy mnie coś takiego nie spotkało, tzn. no jakieś kłótnie rodziców to tak, no ale czegoś takiego nie przeżyłam... Próbuję sobie wyobrazić i czuję że jest ci w tym naprawdę ciężko. Bans ma rację, idź do psychologo, albo nawet do pedagoga szkolnego. Oni są w końcu po to, żeby ludziom pomagać


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HELLOWEEN
Kwach
Kwach


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w-wa :)

Wiesz, wydaje mi się, że jednak powinnaś iść do specjalisty. Sama sobie z tym możesz nie poradzić, bo to jest cholernie trudne. Wygadanie się przed obcym, który gwarantuje ci to, że nic nie wyjdzie poza jego gabinet, przynosi ulgę i to ogromną. Polecam szczerze odwiedzić psychologa Smile Nie do pedagoga oni niestety zbyt często rzecz partolą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Czmielcia
Jadalny Mroczny Znak
Jadalny Mroczny Znak


Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Orneta zadupie !!!!!!

dzięki za te porady...pewnie pójde niedługo...mam nadzieje, że znajde jakiegoś w naszym mało cywilizowanym mieście...booziaki:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HELLOWEEN
Kwach
Kwach


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w-wa :)

Hej napiszcie mi proszę czym jest, co oznacza dla was miłość oraz jak wtedy człowiek się czuje. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Czmielcia
Jadalny Mroczny Znak
Jadalny Mroczny Znak


Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Orneta zadupie !!!!!!

Miłość dla mnie to niesamowity stan uniesienia, wszystko wokoło wiruje a w brzuchu czuje miliony motylków....jest też smutkiem, samotnością, cierpieniem....
Miłość jest bezgraniczna, trwająca, przynosząca ból ale i chwile radości tak silnej że człowiek potrafi dokonać wszystkiego....daje nadzieje, wiare i siłę...

Tak naprawde to to dla mnie znaczy....wiele razy przyjmowałam porażki miłości ale i nie raz też odczuwałam ją naprawde silną i głęboka...kiedyś w swoim pamiętniku napisałam:"Miłosć to trudne słowo, choć łatwo się, je wymawia, czasem rani, czasem radość sprawia.Nikt nie wie co nagle nam sprawi, upokorzy czy humor poprawi?"
Te słowa nie są jakoś tam rzucane na wiatr ja w nie świecie wierze i także w to że miłość jest głęboka jak morze i płytka jak potok ale wieczna jak ocean...
Kocham pisać poezję o miłosci...własciwe na razie jest to moją jedyną miłością....

ale pozwolę sobie zacytować jeszcze jedną frazę z mojego pamiętnika:
"Może moja miłość nie jest tak daleka i głęboka, jak ta (tu chodziło o obrazek Smile), to na 100% jest za opcją, że: miłość rządzi! Najgłębsza, upragniona, spełniona, nieodwzajemniona, chora....ale rządzi!! Zawsze i wszędzie!"

No to tyle Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

"człowiek całe życie szuka miłości, gdyż w głębi serca wie, że tylko ona może uczynić go szczęśliwym" - Jan Paweł II

ja zgadzam się z tymi słowami i staram się, aby ciągle gdzieś tam mieć je w głowie, na każdej drodze życia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HELLOWEEN
Kwach
Kwach


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w-wa :)

czy wy też macie takie wrażenie, że życie płynie obok a wy go nie jesteście w stanie złapać?? Bo ja tak mam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agatucha
Cukrowe Pióro
Cukrowe Pióro


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z bardzo daleka...;)

czsem tak jest...ja ostatnio jak mysle ze cos juz "złapałam" to po chwili (jak juz sie zdaze do tego przyawyczaic)trace to....i powoli mnie juz to zalamuje...bo ile mozna razy zapominac, na nowo wierzyc ze zycie nie jest takie zle...kurde ale mam nastroj na wiosne...zaczynalo sie tak dobrze a teraz...załamka...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HELLOWEEN
Kwach
Kwach


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w-wa :)

No to jest straszne człowiek powinien się cieszyć a tu tzw. "wiosenna deprecha"
Ja nie mogę słonko świeci a ja nie mam chęci istnieć Sad Do dupy to wszystko


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agatucha
Cukrowe Pióro
Cukrowe Pióro


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z bardzo daleka...;)

to witaj w klubie....
na dworze tak ładnie a ja nie mam ochoty na nic....na zycie...dlaczego jak sie wali to wszysko od razu?
;(


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HELLOWEEN
Kwach
Kwach


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w-wa :)

wiesz ktoś mi kiedyś powiedział a dokładniej to moja mama, że czasem musi być źle, aby później mogło być dobrze. Tylko ja mam zawsze jedno pytanie dlaczego częściej jest źle ??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agatucha
Cukrowe Pióro
Cukrowe Pióro


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z bardzo daleka...;)

no...jakas rownowaga musi byc...mojej przyjaciolce i mi nic nam ostatnio nic nie wychodzi-i zaczela sie zastanawiac co my zrobilysmy w poprzednim wcielaniu...innego rozwiazania nie ma...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HELLOWEEN
Kwach
Kwach


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w-wa :)

Równowaga równowagą ale nam ma być więcej dobrze niż źle. Evil or Very Mad
Ja właśnie czegoś takiego oczekuję.
A poza tym irytuje mnie, że mając tyle lat nie umiem podjąć decyzji od której będzie zależała moja przyszłość Sad
Dlaczego to wszystko musi być takie k.... pokopane. Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agatucha
Cukrowe Pióro
Cukrowe Pióro


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z bardzo daleka...;)

oj bardzo jest "pokopoane"....
to pytanie musi zadac sobie chyba kazdy....ale czy znajdzie sie na to pytanie odpowiedz...?
mam nadzieje ze tak...i ze jak najszybciej wszystko sie nam ulozy...Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Porady Hello
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 4 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu