Forum Viva la Szmaragdowa Rewolucja! Strona Główna


Viva la Szmaragdowa Rewolucja!
:::forum SzmRew:::
Odpowiedz do tematu
MalGanis
Jadalny Mroczny Znak
Jadalny Mroczny Znak


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.
Ordynator odpowiedział:
- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
- Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?


Do szkoły podstawowej przychodzi prezydent Kaczyński. Pozwala dzieciom na zadawanie pytań.
Zgłasza się mały Michaś.
- Ja mam trzy pytania:
Po pierwsze:
- jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingował?
Po drugie:
- czy nie uważa pan, że zakazanie
Parady Równości było zamachem na polską demokrację? Po trzecie:
- czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce?
Pan prezydent zaczął się namyślać, gdy wtem zadzwonił dzwonek.
Po przerwie dzieci wróciły do klasy, usiadły, Piotruś podniósł rękę.
- Ja mam pięć pytań do pana prezydenta.
Po pierwsze:
- jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingował?
Po drugie:
- czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację?
Po trzecie:
- czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce?
Po czwarte:
- dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzieścia minut wcześniej?
I po piąte:
- co się stało z małym Michasiem?


Pani na lekcji pyta Jasia:
- Jasiu, kim są bracia Kaczynscy?
- To są ci co zagrali w filmie: "O dwóch takich co ukradli księżyc", a jak dorośli to założyli PiS.
- A co oznacza skrót PiS?
- Podpie...limy i Słonce!


Jak nazywa sie czlowiek wykorzystujacy dzieci?
Pedofil
a jak nazywa sie czlowiek wykorzystujacy starych ludzi??
Rydzyk


Stoi Pęczak przy oknie aresztu i wygląda na podwórko.
-O, nowych przywieźli.....ale to jeszcze nie Leszek!


Ulicą idzie staruszek. W pewnej chwili potknął się i upadł. Podchodzi do niego Lepper i pomaga mu wstać.
- Bardzo panu dziękuję - mówi staruszek. - Jak mogę się panu odwdzięczyć?
- Niech pan w najbliższych wyborach odda swój głos na mnie.
- Ależ panie, ja upadłem na d..., a nie na głowę!


Dlaczego Demokraci.pl mają w ogóle jakieś społeczne poparcie? Zastosowali ukryty erotyczny przekaz na swoich billboardach. Czytając adres ich strony wymawia się jak: De-mokra-cipe-L.
...Tylko co to jest to "L"?


Rozprawa sądowa. Sędzia zwraca się do oskarżonego: "Czy oskarżony przyznaje się do winy?"
Oskarżony: "Ja tylko mówiłem prawdę".
Sędzia: "A więc jednak oskarżony przyznaje się do winy!".


Płynie tratwa, a na niej Papież i Miller. Rozpętał się sztorm i pierwsza fala zatopiła Papieża. Następna uderzyła w Millera, ale on nie zatoną. Dlaczego nie? Bo co ma wisieć nie utonie!


Dwóch kolesi z Młodzieży Wszechpolskiej idzie ulicą. Po jakimś czasie patrzą... a tu idą Żydy.
jeden mówi do drugiego
-Ty, wpirdoli*y im
-Słuchaj stary, nie wiem. A jak oni nam spuszczą łomot
-NAM ? ZA CO ??


Telefon do prezydenta Reagana:
- Panie prezydencie mamy problem.
- O co chodzi?
- Rosjanie maluja Ksiezyc na czerwono! Co mamy zrobic???
Na to Reagan:
- Kiedy wyschnie dopiszcie Coca-Cola.


Lepper wzywa wróżkę:
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
- To znaczy, że was na jesieni wykopią albo na wiosnę posadzą


Po II wojnie światowej Stalin ogłosił rozpoczęcie budowy komunizmu w ZSRR. W jednym z kołchozów Uzbekistanu zwołano zebranie partyjne poświęcone komunizmowi, jednak nikt nie wiedział, co znaczy słowo komunizm. Wybrano więc delegata, który po długiej podróży dotarł przed oblicze Stalina i pyta, co znaczy to słowo. Stalin chwilę myśli, w końcu przywołuje delegata do okna.
- Widzicie towarzyszu tę ciężarówkę?
- Widzę.
- Jak będzie komunizm, to będą tu stały tysiące takich ciężarówek!
Delegat wraca do kołchozu. Wszyscy pytają go, co to jest ten komunizm. Delegat podchodzi do okna i mówi:
- Widzicie tego żebraka?
- Widzimy.
- Jak będzie komunizm, to tu będą tysiące takich żebraków!



Działacz KPZR tłumaczy słuchaczom, jak szybko zmieniać się będzie na lepsze życie w ZSRR:
- Za dwa lata każdy będzie mógł kupić sobie rower, za trzy lata motocykl, a za cztery lata każdego będzie stać na kupienie samochodu, a za pięć lat każdy będzie miał swój helikopter!
Ktoś z sali wstaje.
- Rozumiem rower, motocykl, samochód... Ale po co każdemu helikopter?
- A jak dowiecie się, że na przykład w Odessie można kupić zapałki, a w Kijowie papierosy? Wsiadacie wtedy we własny helikopter i za chwilę jesteście na miejscu!


Zamawia Clinton rozmowe tel. z Pieklem. Gada, gada, po kilku dniach przychodzi rachunek na bajońska kwote. Zamowil takze Jelcyn, bo co, ma byc gorszy? Gada, gada, gada, gada... Przyszedl rachunek na kilkanascie rubli. Zdumiony dzwoni na centrale z zapytaniem co on tak tanio, a Clinton drogo?
- Bo ze Stanów do Piekla to miedzynarodowa, a z Moskwy to miejscowa...


Brezniew laduje w W-wie. Wita go salut honorowy. Huk przewala się nad miastem. Jakas babcia pyta przechodnia:
- Co to wojna?
- Nie, tylko Brezniew przylecial.
- To co? Nie moga go trafic od pierwszego razu?


Sekretarz partii podchodzi do proboszcza.
- Pozyczcie proboszczu troche lawek na zebranie partii.
- Nie pozycze - odpowiedzial proboszcz.
- Nie pozyczycie? Dobrze, to my nie bedziemy niesli baldachimu na procesji.
- Nie bedziecie niesli? To ja nie napisze wam przemowienia na 1 maja.
- Nie napiszecie? To my nie bedziemy chodzic do spowiedzi i g*.*no bedziecie wiedzieli, co się dzieje w partii.


Mysle wiec jestem... w wiezieniu.


Spotyka się dwoch kumpli:
- Ty, wiesz, wczoraj na targu od ruskich kupilem mape Europy.
- No i co?
- No i se kurde wyobraz, ze nas tam nie ma!


Uczeni radzieccy skonstruowali bardzo mądry komputer, który zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Na uroczyste otwarcie zaproszono uczonych amerykańskich, którzy zadali komputerowi pytanie: "Jak nazywa się najsilniejszy, najbardziej demokratyczny kraj świata?" Komputer natychmiast odpowiedział:
- Związek Radziecki.
Uczeni amerykańscy zadali komputerowi drugie pytanie: "W jakim kraju żyją najbardziej szczęśliwi ludzie i w jakim kraju ludzie zarabiają najwięcej na świecie?" Komputer zatrzeszczał, a po chwili wyświetlił na ekranie odpowiedź:
- W Związku Radzieckim.
Uczeni Amerykańscy zadali komputerowi jeszcze jedno pytanie: "W jakim kraju ludzie jedzą najwięcej mięsa w przeliczeniu na jednego mieszkańca?" Komputer przez chwilę zastanawia się nad odpowiedzią, w końcu odpowiada:
- Ale za to u was biją Murzynów!


Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji.
Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika Republiki. Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała
fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę
książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister
podchodzi do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Nie.
- No właśnie.


Panna zdawala w Warszawie egzamin ustny na wyzsza uczelnie.
Egzamin byl tak ustawiony, ze miala go zdac. Egzaminator zadal jej pierwsze pytanie:
- Prosze opisac sytuacje budzetu narodowego po dymisji ministra finansow, pana Kolodki.
- Niestety, nic nie wiem na ten temat - odpowiada dziewczyna.
- A co pani wie o aferze Rywina?
- Niestety nic...... nie wiem nawet kto to jest Rywin.
- No a wie pani, kto pelni obecnie funkcje premiera rzadu polskiego?
- Niestety nie.
- A czy słyszała pani o Leszku Millerze??
- Nie, nigdy nie słyszałam.
- Boze, skad pani sie tu wziela??
- Z Bieszczad.......
Nastala cisza. Egzaminujacy profesor podszedl do okna i powiedział...
- Hmm..., a moze by tak to wszystko pierd***ć i wynieść się w Bieszczady?!


W Rosji powstał projekt, żeby zmienić flagę z niebiesko-biało-czerwonej, na czerwoną, jak za starych dobrych czasów. Informacja rozeszła się momentalnie. Do Putina dzwoni telefon:
- Tu prezes Coca-Cola Co. W związku z waszymi planami, mamy dla państwa propozycję. Jeżeli na waszej fladze umieścicie nasze logo, całemu waszemu rządowi fundujemy dwuletnie pensje.
Putin odpowiada:
- Ciekawa propozycja, przemyślimy to i skontaktujemy się z wami - po czym odkłada słuchawkę i dzwoni do Saszy:
- Sasza, słuchaj, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh?


Kto to jest???
1/3 Kobiety
1/3 Mężczyzny
1/3 Diabła
????????????????????????
Jan Maria Rokita:)SmileSmileSmileSmile



Psychiatra do pacjenta dresiarza zatwardzialego kryminalisty:
- Opowiem panu poczatek historii a pan ja dokonczy.
- Dziad i baba posadzili rzepke...?
- A Rzepka odsiedzial swoje i zalatwil i dziada i babe.



Biega wariat po korytarzu w szpitalu psychiatrycznym:
- Jestem zesłany przez Boga. Bóg mnie zesłał!
Nagle słychać głos z sali:
- Nie słuchajcie go! To wariat! Ja nikogo nie wysyłałem!!!


Dwóch wariatów kupiło sobie kotki. Bawili się nimi fajnie, dopóki nie natrafili na problem, który kotek jest czyj. Pierwszy wymyślił, ze swojemu kotu utnie ogonek. Bawią się dalej, ale drugiemu spodobał się kotek bez ogonka. Uciął więc swojemu ogonek i zaczęli myśleć, co zrobić, żeby je znowu móc rozpoznać. Więc pierwszy uciął swojemu przednia nóżkę. Bawili się jakiś czas, ale drugiemu spodobał się kotek bez nóżki, więc swojemu także uciął. Cały problem zaczął się więc od nowa. Po pewnym czasie pierwszy wariat wymyślił, ze utnie swojemu kotu druga z przednich nóżek. Drugiemu wariatowi spodobało się jednak, jak fajnie czołga się kotek tego pierwszego, więc swojemu tez uciął druga z przednich nóżek. Po pewnym czasie pierwszy wariat, chcąc wyróżnić swojego kotka, uciął mu dwie tylnie nóżki. Kadłubek jego kotka tak się fajnie poruszał, ze drugiemu wariatowi oczywiście się to spodobało, i ze swojego kotka tez zrobił kadłubka. I teraz zaczął się już poważny problem, jak rozpoznać, który kotek jest czyj. Myślą, myślą, myślą, i w końcu jeden mówi:
- Wiesz, to ja wezmę białego, a ty czarnego...


Uciekają dwa wariaty z wariatkowa i przechodzą pod oknem portiera.Nagle jesden sie potyka,a portier pyta:
-Kto tam??
-Miałłł...-odpowiada jeden wariat
Przechodzi drugi i też sie potyka:
-Kto tam?!-pyta portier
-Drugi kot-odpowiada wariat


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agatucha
Cukrowe Pióro
Cukrowe Pióro


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z bardzo daleka...;)

no-sie usmiałam:D

fajne,fajne Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HELLOWEEN
Kwach
Kwach


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w-wa :)

W wypożyczalni kaset video pytam, czy jest może "KRÓTKI FILM O ZABIJANIU"
?
Jakże inteligentny i obeznany w filmach pan po chwili namysłu i
rozglądaniu
się po półkach pyta mnie- "NO ALE KRÓTKI, TO ZNACZY ILE ON MA TRWAĆ? TAK
Z
PÓŁTOREJ GODZINY, DWIE?"


- Czy to wino jest słodkie?
- Tak, przecież pisze "white"


- poproszę napój cytrynowy
- nie ma
- ale widzę, że jest
- gdzie?
- no tam...
- to nie cytryna to lemon, ma być?


Mężczyzna w kolejce w sklepie mięsnym "poproszę 10 skrzydełek
wieprzowych"


Jest dżin (gin)?
-Tak, dzin bim (Jim Beam).


Przyszła dostawa jakichś zagranicznych soków, na skrzyni z butelkami był
napis "FRAGILE!", sprzedawczyni rozpakowała soki i ustawiła na półce z
karteczką : sok FRAGIL - 3 zł.


Jeden z moich kolegów w sklepie z płytami:
- Czy ma pani piersi?
Pani lekko speszona:
- Mam.
- A mogłaby pani pokazać?
- O co ci chodzi gówniarzu!
- No, taki zespół...


Kolega pracował w sklepie z sprzetem AGD. Ktoregos dnia przychodzi jakaś
babcia i pokazujac na mikrofalowke pyta:
- Po ile te male telewizorki?

Coś mi się za przeproszeniem spieprzyło, albo ja naprawdę jakaś anty techniczna jestem. Evil or Very Mad
Nie wiem czemu nie działało Nie wiem i nie działa dalej Evil or Very Mad
Dlatego usunęłam, no bo po cholerę zajmować miejsce?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez HELLOWEEN dnia Nie 18:07, 07 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
agatucha
Cukrowe Pióro
Cukrowe Pióro


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z bardzo daleka...;)

dowcipy niezłe Very Happy

a te linki co dałaś nie chca się mi się wczytać....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MalGanis
Jadalny Mroczny Znak
Jadalny Mroczny Znak


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Po tygodniu pobytu w kosmosie prom z załogą w składzie Rusek, Amyrakanin i Polak wrócił na ziemię. Na londowisku zebrały sioę głowy państw aby powitać swoich dzielnych kosmonautów. Kiedy wysiadł Amerykanin Busch zapytał go czy woli 1000 USD czy najwyższe odznaczenie. Amerykanin wybrał kasę. Putin po powitaniu swojego rodaka zapytał czy woli 5000 rubli czy order bohatera Rosji. Rosjanin bez wahania wybrał order. Kiedy Polak wyszedł z promu podszedł do niego Kaczor i zadał mu pytanie: Czy pan ten tydzień odpracuje czy mamy potrącić go z urlopu?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Banshee
.::.
.::.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 4191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Księżyca

aaaaaaaaaaaaaaaahaaahahhahahaa ja padam <ahahah>
oj Mal Mal <nie moge>
ahahah
a


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Stokrotka
.:.
.:.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 3461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

hahaha nieżłe niezłe Very Happy
a słyszeliście o takiej sytuacji <działo to sie naprawede>
byli se kolesie którzy wpierdzielali jakies narkotyki no i jak się naćpali to robili misje na marsa....wchodzili w pudło nie wiem z 4 osoby i skakali chyba z 3 piętra, pudło sie rozwalało...a pozostała grupka jak to obaczyła to weszła też pudło i zrobiła misje ratunkowa za temtymi hahahahha kurde jak ja to usłyszałam to padłam...
tylko chyba z 2 osoby przeżyły bo wczesniej policja wkroczyła...
<lol2>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Czmielcia
Jadalny Mroczny Znak
Jadalny Mroczny Znak


Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Orneta zadupie !!!!!!

nie no z tym kosmosem to ostrooo....cała prawda:D
a co do drugiego to o lol, nie no beka z deka...ale dupa co te ćpanie robi z człowiekiem:/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MalGanis
Jadalny Mroczny Znak
Jadalny Mroczny Znak


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Idzie misjonarz przez pustynię i spotyka lwa. Przerażony modli się "Boże spraw aby to zwierze miało chrześcijańskie uczucia". Na to lew: "Boże pobłogosław ten dar, który zaraz będę spożywał".

IV RP, po reformach w mediach:
Siedzi facet przed TV i strasznie zdenerwowany przełącza programy:
Pierwszy kanał: msza święta...
Drugi kanał: transmisja na żywo pasterki z Watykanu...
Trzeci kanał: transmisja z chrztu 35 dziecka Wałęsy...
Gość denerwuje się coraz bardziej bo chciałby obejrzeć cos normalnego.
Czwarty kanał: film pt. "Jak to Maryja została dziewicą"
Piąty kanał: siedzi ksiądz i mówi: "I czego palancie przełączasz kanały?!!!" Very Happy

Bojownik IRA poszedł do nieba, wychodzi św. Piotr i mówi:
- Grzeszyło się za życia?
- No grzeszyło.
- Podkładało się bombki?
- No podkładało.
- Zgineli niewinni?
- No gineli.
- To co chciało by się do nieba, co?!
- Nie pindol! Macie 5 minut żeby się z ewakuować.

Pan Bóg rozdawał długość życia... Na początku przyszedł człowiek. Bóg dał mu 20 lat. Człowiek oczywiście się obruszył, co tak mało, on chce więcej, ale Bóg był nieugięty. Następnie przyszedł koń. Bóg dał mu 40 lat. Na to koń: "Boże, na co mi 40 lat? Ciągle haruję w pocie czoła, nie mam chwili wytchnienia... daj mi 20 lat, a resztę dołóż człowiekowi". Bóg chwilę pomyślał i dodał człowiekowi 20 lat... Następnie przyszła krowa. Bóg dał jej 40 lat. Na to krowa: "Boże, nie znasz mojego losu? Ciągle tylko mnie gnają na pastwisko i doją mleko. Skróć mi cierpienie do 20 lat, a resztę dołóż człowiekowi". Bóg ponownie przychylił się do prośby i dodał kolejne 20 lat człowiekowi. Następnie był pies. Bóg także chciał mu dać 40 lat, ale słysząc narzekania psa, jak to on ma źle, w budzie zimno, mało karmią... dał mu 20 lat a pozostałe dodał człowiekowi. I tak: Przez pierwsze 20 lat człowiek żyje jak człowiek Przez następne 20(20-40) haruje jak koń Następnie(40-60) doją go jak krowę I w końcu 60-80 jest niepotrzebny jak pies...

Pod ścianą płaczu modli się cała kupa Żydów (cicho, w skupieniu, każdy sobie cos pod nosem szemrze) wśród nich jeden Amerykanin głośno zawodzi:
- Panie Boże daj mi $100, co to dla Ciebie! Tylko $100, proszę itd.
Po chwili podchodzi do niego wzburzony jeden ze Żydów, wciska mu setkę w rękę i mówi:
- Masz tu swoja setkę i spadaj stąd, bo nam, cholera Boga rozpraszasz, a my się tu o ciężkie miliardy modlimy!

Kochana Mamusiu!
Mam dla Ciebie wspaniałą wiadomość! Właśnie przed chwilą dowiedziałem się że nasz Pan Prezydent IV RP Lech Kaczyński podpisał umowę o wymianie turystycznej z Białorusią, Mongolią i Kubą! Tak że już niedługo będziesz mogła z tej Białorusi do nas przyjechać bez specjalnej przepustki i wizy! Kiedy do nas przyjedziesz bardzo się zdziwisz jakie zmiany u nas zaszły! Nasza córka Kasia pracuje i już dostała pierwszą wypłatę! Na początek niewiele ok. 5.000.000.000 zł. Tak! Nie przewidziało ci się! Nasz wspaniały Pan Premier Andrzej Lepper wraz z Panią Minister Finansów Renatą Beger odkryli że pieniądze leżą w bankach i należy je rozdać ludziom którzy są w potrzebie. Od tego czasu pieniędzy nam nie brakuje bo jak tylko sejf jest pusty to natychmiast pieniądze są dodrukowane. Balcerka i tą całą resztę z tej rady pognali i teraz każdy może wziąć sobie kredytu ile chce. Kasia pracuje w fabryce i wyplata koszyki z trzciny. Kiedyś miała tam być fabryka jakichś samochodów, ale po wyborach z października 2005 roku właściciel uciekł. To był jakiś Anglik czy Żyd, nie wiem dokładnie. Całe szczęście bo gdzie by teraz nasza Kaśka pracowała przecież na samochodach się nie zna, a matury nie zdała. Pieniądze nie są nam prawie potrzebne bo i tak nie można nic w sklepie kupić poza chlebem, cukrem, olejami no i tymi koszykami co Kaśka wyrabia ale to nam nie przeszkadza. W sąsiedniej wsi produkują bimber a u nas w pegeerze hodujemy świnki i krowy. Raz na miesiąc na jarmarku robimy wymianę i każdy jest zadowolony. Nasz Pietrek w fabryce pracuje w Polskim Cukrze zarabia aż 8.000.000.000 zł więcej co jego szef z mgr i inż. przed nazwiskiem, a więc tera jest sprawiedliwie nie będzie przecież jakiś obibok, który tylko przerzuca papierki zarabiał więcej od naszego Pietrka, który ciężko pracuje cały dzień nosząc worki z cukrem. Fabryki też mamy teraz wszystkie państwowe, a pan Zygmunt Wrzodak Minister Pracy dba, aby wszyscy pracowali. Mówi też, że Polska jest teraz trzecią potęgą gospodarczą Europy zaraz za tą Unią z której wyszliśmy gdy nie chciała z nami renegocjować traktatu i Rosją, a w produkcji cukru i koszyków to nawet ich wyprzedzamy. Prąd u nas we wsi wyłączyli bo to przez tych ze Śląska. Powiedzieli że huta ma im dać stal a elektrownia prąd. No to elektrownia powiedziała że da prąd jak dadzą węgiel. A huta powiedziała że chce i prąd i węgiel. No a potem się okazało że żeby wydobyć tonę węgla z kopalni to trzeba dać tonę dla elektrowni i dwie tony dla huty. No i się wszyscy pokłócili i prądu we wsi ni ma. Ale to nic! Mamy NAFTE!!! Bo jak tego węgla brakło to Pan Prezydent Kaczyński powiedział że Polska ma NAFTE i nikogo prosić się nie musi zwłaszcza Rosji o tę ich ropę. No i teraz mamy w domu lampki naftowe. A jak my od razu mówili że trzeba do NAFTY to nas żaden nie słuchał. Są też smutne wieści: umarła ciotka Stefka. Bo jak to te wszystkie lekarze pouciekali w tym 2005 roku do Unii to został nam się ino weterynarz Józek no i mu się dawki zastrzyku z koniem pomyliły... A!!! I umarł też ten Heniek z sąsiedztwa i to na AIDS-a!!! Bo to chodził do tych panienek z Tajlandii i Bangladeszu co to u nas we wsi mieszkają no i się zaraził! A Pan Minister Zdrowia Gabriel Janowski ostrzegał że połowa ich ma AIDSA a połowa gruźlicę i żeby się zadawać ino z tymi co kaszlą... Natomiast tych panienek z Rosji przy drogach już nie ma pojechały do Czech, na Węgry i na Słowację, w głowach im się poprzewracało kiedyś to można u nich było za 50 zł, a potem nawet za 5000000 zł nie chciały i o tych euro, których nie chcieliśmy, bo mamy przecież naszą polską złotówkę, tylko mówiły. W zeszłym tygodni pisali w gazecie że złapali na granicy z tą uniom kilku takich co to chcieli uciec na Litwę niby to za robotom. Ale ja sobie myślę że to jakieś szpiegi musieli być bo to przecież Pan Minister Propagandy Czarnecki mówił że w tej unii to roboty ni ma a bieda aż piszczy. Zresztą Minister Sądownictwa i Więziennictwa Danuta Hojarska powiedziała, że pracę da im u nas w kamieniołomach. Mamo, spróbuj też przemycić prezerwatywy bo ich się w Polsce już nie produkuje odkąd wicepremier Giertych uznał je za narzędzie zbrodni dzieci nienarodzonych. Słyszałem, że Białoruś to bogaty kraj w sklepach mają nawet czekoladę i banany mogłabyś z tej Białorusi przywieźć tego trochę dzieciaki się ucieszą a może i co wyhandlujemy za to. Tylko uważaj na granicy bo ci celnicy od Ministra Spraw Wewnętrznych Ludwika Dorna mogą chcieć łapówki albo wszystko zabiorą. Polska też jest bogatym krajem mamy 3 miliony nowych mieszkań, po prostu pan premier kazał pozabierać wszystkie dacze i domki letniskowe bogaczom i zamienić je na mieszkania. Zresztą dużo liberałów, Kulczyków i mu podobnych wyjechało z Polski w 2006r., a pan premier znacjonalizował ich pałace. Zamieniliśmy na mieszkania również hotele przecież już żadni Niemcy i Żydzi nie przyjeżdżają wykupywać Polski. Muszę kończyć bo zaraz idę na zebranie koła `Ligi Samoobrony Polskich Rodzin w Imię Prawa i Sprawiedliwości' a jak się spóźnię to zaś mi zabiorą talon na naftę. Po zebraniu koła idziemy wszyscy razem, żeby nikt po drodze się w knajpie nie zapodział do kościoła. Jak ksiądz doniesie przewodniczącemu koła, że kogoś nie było w kościele to też mogą zabrać ten talon na naftę. Wiem, że polityką się nie interesujesz, ale musisz wiedzieć, że teraz mamy tylko jedną partie `Ligę Samoobrony Polskich Rodzin w Imię Prawa i Sprawiedliwości' te z Unii coś gadają o braku demokracji i chcą przyjechać obaczyć nasze wolne wybory, ale my przecież już dawno postanowili na zebraniu Koła Ligi, że w następnych wyborach będziemy mieli jednego kandydata, którego nam polecił sam ukochany przywódca Lepper. A ci wszystkie liberałowie z Platformy Obywatelskiej i komuniści z SLD to podobno są w Londynie i jakiś rząd tam sobie wymyślili. Rozrywek u nas mało jak mamy prąd to oglądamy albo Telewizję Publiczną albo Telewizję Trwam naszego kochanego ojca Rydzyka. Zresztą Telewizję Publiczną też przejęło Radio Maryja, a pozostałe zbankrutowały bo wszyscy mieli dość tych ich reklam. Teraz wszyscy płacimy dobrowolny abonament na obie telewizje, który pobierają nam co miesiąc przy wypłacie pensji i emerytur. Opowiem Ci jeszcze jak to było, że tera rządzi i jak powiedział będzie rządził przez 20 lat, aby zaprowadzić porządek Andrzej Lepper. Więc wybrali my go tzn. sejm na wiosnę 2006r. na premiera. Na początku powiedział, że supermarkety nie płacą podatków, a więc my poszli na te markety i na poczet tych podatków wzięliśmy sobie sami towary z tych marketów. Wiesz jak było klawo? Żyliśmy w dobrobycie przez całe 2 miesiące. Potem nie było już marketów nie rozumiem czemu nie chcieli ich otwierać, a Józik z naszego sklepu wiejskiego podniósł ceny dwukrotnie. Potem wszyscy dostaliśmy tzn. bezrobotni bony od naszego kochanego przywódcy na 900 zł co miesiąc! Po trzech miesiącach mogłem dostać za nie 3 chleby po 300 zł. Ale radzimy sobie tak jak ci już pisałem. A takich jak nas sklepikarz Józik też Lepper kazał pogonić jak tak można podwyższać ceny. Tera mamy sklep GS co w nim już pisałem.
Daj znać kiedy przyjedziesz to wyślemy furmana na stację.
Pozdrawiam Twój Syn Edek

Policjant zatrzymuje samochód na autostradzie. Okno uchyla roztrzęsiona blondynka.
- Co pani wyprawia? Jeździ pani od prawej do lewej krawędzi jezdni jak pijana!
- Panie władzo - coś strasznego, tak się przeraziłam! Jadę sobie spokojnie, aż tu nagle przede mną drzewo! No bałam się potwornie, że w nie uderzę, więc skręciłam gwałtownie w prawo. A tam kolejne drzewo na wprost a ja na nie jadę! Więc skręciłam jeszcze mocniej w lewo, a tam kolejne drzewo, więc znowu skręciłam, żeby nie uderzyć...
Policjant zagląda do samochodu i mówi:
- Spokojnie, proszę pani. To tylko odświeżacz powietrza!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dowcipy :D :D
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 5 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu