Severus Snape...

Dla mnie to nie ma sie nad czym rozkminiać. Czytaliście co Snape zrobił i jak się zachowwywał, a dla mnie to osobisty triumf był bo zawsze twierdzilam, że Snape jest po stronie Voldemorta, ale jego gruppies tlumnie tłumily Razz

moje twierdzenia xD

A co myslicie o tym że Dumbel to nie był Dumbel tylko kots wypił eliksir Wielosokowy i był Dumblem, a Snape zabił kogos innego????????????

sounds interesting, naprawdę.

No właśnie i może on upozorował swoją smierić. tam w ksiażce było, ze Dumbel gdzieś znikał... może spotykał sie z Snape'm i razem knuli plan pzreciw Voldemorowi?????
A może on faktycznie będzie zył i z ukrycia bedzie pomagał ZF???
Może własnie Snape jest tym podwójnym agentem, a Dumbel nie chciał go sracić i postanowił podjąć takie kroki a nie inne (śmierć, mozliwe, że upozorowana)

Snape jest dupkiem (mam nadzieje, że to kwalifikuje sie do slownika, nie jako wulgaryzm Razz

) i pogodzcie sie z tym, ale to podmienie Starego fajnie brzmi Very Happy

Bez względu na wszystko ja NIE LUBIE Snape'a Razz

Ja też, dla mnie na zawsze pozostanie szumowiną Wink

mam nadzieję, że to również nie zalicza się do wulgaryzmów Wink

mam nadzieję, że Snajp w 7 części w końcu wykituje...

co wy za bzdyru wygadujecie Razz

Snape to spoko koleś Razz

On jest podwójnym agentem, mówię wam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tam wyzej są moje cudne hipotezy Smile

Snape jest fajny.
A jeśli naprawdę jest po stronie Czarnego Pana, to jest jeszcze fajniejszy Razz

W zasadzie to ja nigdy za bardzo Snape nie lubiłam i zawsze wydawało mi się, ze on nie jest taki jakim jest opisany w ksiażce, ale to byłoby za proste żeby on okazal się być po stronie Czarnego Pana. W tym jest jakiś podstep...

Snape jest do ..... Razz

A ja mam nadzieję, że w 7 części umrze:
- Voldek Wink

- Snape
- Malfoy (młody czy stary, obojętnie, obaj na to zasługują)
oraz wiele innych osób, np. wszyscy śmierciożercy, wiem, że to niemmożliwe, ale od czego są marzenia Wink

Mi wytstarczy że kitnie Voldi a poza tym reszta niech zniknie albo coś. Zreszta i tak nie będziemy o nich czytac nic nowego więc niewazne co się z nimi stanie:)

Tylko nie D. Malfoy on zostanie "maskotką na zamównienie" po zakończeniu książki xD
Snape, owszem jest podwojnym agentem, ale dzialającym dla V. i objawil swoją drugą (zla?) twarz w 6 części.

Lord V. musi zginąć w 7 tomie, to w zasadzie wynika z tej przepowiedni z Zakonu Feniksa. Tam jest taki fragment że albo Harry zabije Volda albo odwrotnie bo obaj nie mogą żyć Twisted Evil

Rowling powiedziała, że po skończeniu 7 tomu wszystko będzie jasne i ni będzie trzbe opisywać dalej życia Harry'ego .. Może oboje siebie zabiją?

Nie wierze że Rowling mogłaby zabić Harrego. Chyba ze chciałaby bardzo wszystkich zaskoczyc. Bo teraz sądzę ze oczywiste jest ze Harry zabije Voldiego. Musi być jakieś dobre zakończenie. I dalej twierdze że Snape jest po stronie ZF i wypełnia polecenia Dumbledora.

snape to podwojny agent i wlasciwie wszystkiego mozna sie spodziewac odnosnie tego, po czyjej jest stronie... on moze i chcialby sie zmienic, byc dobry, ale tylko dlatego ze boi sie Voldemorta. poza tym jest zly do szpiku kosci, za bardzo go zycie sponiewieralo, jest zgorzknialy i ma zal do swiata, ze jest niedoceniany co odbija sobie m.in. na harrym...

To wszystko to podejrzana sprawa, nie wiem już co mysleć o Snape'ie - Dumbledor ufał mu bezgranicznie można powiedzieć, D. jest największym czarodziejem, jedyny, którego boi się V. i co, tak nagle by zginął? Nie wierzę, że aby się obronić koniecznie potrzebował trzymać w ręku różdżkę! I jeszcze jedno nie daje mi spokoju - dlaczego kazał Harry'emu biec po pomoc do S., zamiast wysłać swojego patronusa, co byłoby bezpieczne (sama autorka pisała w jakimś wywiadzie, że są one odporne na magię i nie do przechwycenia, nie możliwe, że zapomniała o tym pisząc książkę, moim zdaniem celowo napisała, jak naopisała).
Ta śmierć jest pozorowana! Dzięki temu Dumbledore będzie mógł spokojnie działać przeciwko Voldemortowi, nikt nie będzie mu przeszkadzał i będzie mógł podróżować, być niezależny itd.