Severus Snape...

Jestem jak wiecie fanką Snape'a.
Wszyscy się zastanawiają lojalny Dumblowi czy Vildiemu
i własnie znalazłam fajną stonkę (po angielsku) gdzie jest taka tabelka o tym co przemawia za lojalnością Snape'a dla Dumbla i dla Voldiego.
[link widoczny dla zalogowanych]
Więcej jest za Dumblem i wierze szczerze w to, że Snape nie zdradził i nie zdradzi ZF.
Smile

moim zdaniem Snape jest z ZF, to jest najbardziej prawdopodobne choc mozna myslec ze zdradzil, Snape jest dobry w te klocki i potrafil dobrze to ukartowac razem ze Dumbledorem. Sam fakt ze Hagrid podluchal jak sie klucili w lesie wynika z tego ze Dumbledore daawal mu takie rozkazy tak jak Harremu wtedy gdy mieli isc do tej jaskini zeby go sluchal i robil to co mu karze ale to oczywiscie jest tylko moje zdanie pozdrawiam

A ja właśnie zaczynam wątpić ^^

Bo przeciez Rowling by nie zrobiła tak łatwo... Otwarcie pokazuje nam że Snape jest zły, ale zostawia mase śladów że jednak jest dobry... Więc myślę że to jest za łatwe i tak naprawdę Snape jest zly, ale Dumbledore żyje... Nie wiem tylko jakim cudem <hahaha> Razz

nie watpie w to ze Snape jest dwulicowy albo jeszcze bardziej gorszym scierwem ale moze mozna brac pod fakt to ze Snape dal slowo a raczej zlozyl Wieczysta Przysienge Albusowi ze go juz nie zdradzi i ze bedzie posluszny i pomocny w rozpracowaniu czarnego pana?? bo moze i tak bylo tylko ze to nie bylo jeszcze napisane w zadnej czesci hehe

Gorn <upomina jak pani w przedszkolu> ja Ci dam watpic...ja Ci dam....
<nonono>
ju hu ! Dumbl zyje a ja przezyje swoj pierwszy raz z Mistrzem Eliksirow ^^
iiiiiiiiiiiiihaha
<przepraszam ale odjebuje mi dzis>

Banshee ma racje nie mozna watpic zycie nam pokaze co sie wydarzy... oby bylo jak najwiecej czesci i zeby autorce sie nie nudzilo i zeby piasala bo nie jest jeszcze stara babcia zeby przestac pisac...

Snape jest DOBRY !!!!!!
I nie ma nawet innej możliwości Gorn.

Lecz potrafi ta dobroc dobrze zakamuflowac... bo nie zabardzo to widac hehe

niech se kamufluje , wazne ze ma byc dobry i tyle. i jest i bezdie : )

a tu Snape popelnil samobojstwo wziol zamiast broni rozdzke i strzelil sobie zakleciem bo nie mogl juz siebie zniesc hehe joke

<przebiera paluszkami><znaczy kręci młynka:P> Nikt nie zauważył mojego sjupafani avatka <swoją drogą kradzionego:P>

A ten a ja myślę że Snape nie jest ani DOBRY ani ZŁY. To znaczy, popiera sprawę Zakonu i w sumie w ideologii się z nimi zgadza, ale jeździ z Voldkiem bo tak wygodniej, bezpieczniej i korzystniej. Ale pewnie na sam koniec odkupi swoje winy <tak> Pewnie wyśle Harry'emu na 18-nastkę Nimbusa 2007 Very Happy

Ja zauważyłam!! Napisałam to chyba w "Filmach" haha, najpierw musieliby wyprodukować Nimbusa 2002-2006 <hahaha> A ten, tego... Severusik jest dobry Very Happy

i on w ogóle kocha Harry;ego i uczniów i on tylko udaje nietoperza, a w środku to jest sexownym tygrysem, który (ojj... zagalopowałam się) no w każdym bądź razie z charakteru jest bardzo podobny do Argusa (Filcha naturalnie) ahhhhhhhh..........................................................ahhhhhhhhh............................ oj rozmarzyłam się... no tak, każdy tu wie, że ja Argusa uwielbiam... no i oczywiście Draco się nawróci, tak, tak... A Dumbledore żyje i ukrywa się gdzieś tam i poszukuje dalej horkruksów, bo oczywiście dupa Potter nie znajdzie żadnego i w kulminacyjnym momencie książki, tuż przed wielką wojną, to jest pojedynkiem z Voldkiem, Dumbledore wyjdzie z krzaków i z radosną miną oznajmi, że Voldemort posiada już tylko 1/7 duszy, a 5/7 on (Dumbel) zniszczył, jak wszyscy sobie myśleli że on nie żyje... i Harry z radością rzuci się mu na szyję i tym samym złamie staruszkowi kręgosłup i go ukatrupi przez swoje zbytnie okazywanie uczuć... yy... no trochę mnie poniosło Very Happy

No wniosek jest jeden: Dumbledore żyje i się zajada swoimi cytrynowymi dropsami.

cytrynowymi dropsami i miętówkami Very Happy

A Severus jest po prostu suuuuuper!!!!!!!!!
Jest dobry i zachowuje się jak kazdy. Ile razy sobie myślałam żeby dostać w ręce dzieci moich wrogów aby się na nich wyżyć Twisted Evil

I on reaguje tak samo, nie zachowuje się jak Matka Teresa, która wszystkim wszystko wybaczy i zapomni wszytstkie krzywdy.
Jest biednym, samotnym mężczyzną, którego nikt nigdy nie docenił i nie pokochał <oprócz jego matki podejrzewam>

nu fakt... święty raczej nie jest... Ja tez go lubię... Ale moim osobistym zdaniem rozwiązanie zagadki Snape'a że jest dobry od początku do końca jest po prostu zbyt zwyczajne jak na nasza panią Rowling...

Swoją drogą tak sobie myślę że jakbym mieszkał w Edynburgu to bym na wagary chodził koczowac pod jej rezydencją Very Happy

Nie no Sev ma poprostu w rzeczywistości więcej pozytywów niż negatywów.
On jest taki zaje... sexy
Szkoda, że nie istnieje w realu

Tak, szkoda że w realu nie istnieje on, Draco i Argusik <ahhhh>

marzycielki hehe chcialby byscie zeby zyli i najlepiej was znali hehe w sumie kazdy by mogl poznac kazdego bohatera z bliska pogadac z nim i wogole Smile

Dołączył: 26 Mar 2006

A ja juz się spotkałam , z tym no Woldziem, w śnie, , no i on ten tego gonił mnie, nie wiem w sumie czemu ale gonił Very Happy

hie hie

A wracając do Snape, to ja go nie lubie, mam w stosunku do niego od zawsze złe zdanie, nawet wetedy jak się przyłączył do Feniksa to jakoś to wszystko mi nie pasowało....ja wam mówie tak To zbyt piękne by było prawdziwe, że Sanpsik jest dobry!

A Draco jest zaczepisty i jest dobry i bedzie z Hermionką Very Happy

Draco to według mnie śmierdzący tchórz.
Taka mimoza z niego, co to wogóle za facet?!?!?
Hermiona chyba nie mogłaby tak nisko upaść, no chybaże dałby jej eliksir miłosny Very Happy

Helloween bierz poprawkę, że m.in. Czmielcia mówiąc Malfoy, myśli Felton Razz