ZWIERZAKI :)

czyli o waszych zwierzakach, ich foty, śmieszne historyjki...
może okaże się, że ktoś tutaj też ma świra na punkcie zwierzaków...

Gorn--> mam nadzieję, że jak temat się nie spisze to go wykasujesz....
albo jak się komuś wybitnie nie spodoba... Rolling Eyes

bo przecież nie wszyscy lubią zwierzaki <aż trudno mi uwierzyć Sad

>

no więc : ja mam świrka na punkcie mojej psicy --> Zmory... Zmorek jest kundelkiem, którego wzieliśmy ze schroniska "Na paluchu"... gdy w młodym wieku zdechła mi moja poprzednia psina (Szczotka)... Crying or Very sad

Zmora jest moją wielką miłością i mogę o niej gadać bez końca (jakbym się rozpędziła to powiedzcie mi żebym się opamiętała, bo to chore)

a oto kilka fot Zmory... [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

mam jeszcze myszę - samiczkę --> Szczurmana <jakie kobiece imię - siostra wymyśliła> i miałam Toffika <też samiczkę, tyle, że ja wymyślałam imię Wink

> Szczurmana nazywam teraz Mama Muminka bo strasznie przytuł... zrobię mu dzisiaj fotkę i pokażę pulpecika...

o oto ich stare foty --> Szczurman... [link widoczny dla zalogowanych]
i Toffik [link widoczny dla zalogowanych]

Najwyżej potem pokaże inne...

Teraz wasza kolej... a raczej waszych zwierzaków... zapraszam Mr. Green

...
chyba się ich nie wstydzicie ... ?? Shocked

a ja nie mam zwierzakow Wink

chodziaz zawsze chcialam miec psa Razz

no i ciocia mi obiecala brytona na 18 urodziny <juz sie cieszy><sasasa>
kiedys mialam boksera - tequile Very Happy

ale mama ja oddala ;(

Zgredzia - ladny piesek Very Happy

O Boże pamiętam jak szalałem żeby mieć szynszyle :] a teraz to już tak nie szaleje ale szynszylka jest git :] jak ją wypuszcze to prawdziwy MATRIX :] a ona jest prawie taka sama jak na tym zdjęciu ! Razz

: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A to mine dog wabi sie Tina jest bokserką Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

stokrotko - sliiiiiiiiiiiiczny, kochany i w ogole calusny ^^ Very Happy

nio to fotka mojego Pinia Very Happy

:
[link widoczny dla zalogowanych]

mam go od 1miesiąc, sam pies ma 4 miesiące, urodził się 5 czerwca Very Happy

a że jest śliczny to chyba nie muszę pisać Very Happy

Wszystkie słłit Very Happy

Heh Kocham zwierzęta, ale jakoś nie lubię o nich gadać... Smile

Maiałam ich mnóstwo... Nawet kaczuszkę (w bloku).

em...fajny temat...no to jazda.. Smile

Mam psa od 10 lat... Kundelek z rynku kupiony za 10 zł Very Happy

Taaaak prosiliśmy z siostrą mamę że nam go kupiła Very Happy

Szkoda nam go było no bo siedział taki skulony w koszyku z suchą bułką... Wzięlismy go do domu /siostra niosła go w kieszeni no bo taaaka mała kulka z niego była Very Happy

/ no i tatuś się zdenerwował... Very Happy

Ale później było git... Zawsze razem jedli kolację... Ojciec kęs i pies kęs..:DOgólnie to baaardzo fajny ten mój kundelek...Wabi się Tropik /nawet nie pamiętam czemu Very Happy

/...ale ja mówię na niego Tofik /ukłon w stronę Zgredzi:D/... Ogólnie to duży pechowiec..ale i farciarz z tego mego pieska Very Happy

... Tak o: został potrącony przez samochód...miał nosówkę /niektórzy pewnie wiedzą co to za koszmar <beczy>/ ukąsiła go żmija... został pogryziony przez psa policyjnego...ale wciąż sięma dobrze i jest faaaajny Smile

... tyle tylko że ma problemy z zołądkiem... i jest bardzo chudy... ale bardzo energiczny Smile

Przez 3 miesiące miałem /raczej siostra, ale wszystkie zwierzaki to do mnie lgną /chwali się/ kotkę...oj...fajniutka była... zawsze rano budziła mnie ssąc mi ucho Very Happy

... i ogólnie była bardzo ładna...i taaaaka... przytulna...ale musieliśmy ją oddać... ale znaleźliśmy jej dobry dom i teraz mieszka sobie na wsi Very Happy

Od kilku miesięcy mamy jeszcze chomika... Zuzię Very Happy

... och..też udany zwierzaczek...ja ją nazywam AKROBATKĄ... bo jest taaaak wygimnastykowana że głowa mała... kiedyś w nocy budzę się a mi cos za segmentem skrobie... myslałem że to mysze /oburzony/ biorę rakietę do tenisa i idę na szafę... a tu patrzę Zuzanna na górze sobie siedzi:D... jak wyszła z klatki przyszła z sąsiedniego pokoju do dzisiaj nie wiemy Very Happy

...

No to tyle... Pewnie bez składu i ładu napisałem...ale nie chce mi się teraz tego redagować Very Happy

Hehe danke Banshee Very Happy

Kocham mego psa a łączy nas to ze ona i ja urodziłyśmy sie 1 wrzesnia Wink

hehe Tosia <bo tak czesto na nia mowie> mo juz 5 latek Razz

Wy tez macie fajne zwierzaki al ja np. osobiscie nie lubie kotów i szczurów :]

tiaaaa... aja myślałam, że akurat Gornowi ten temat najmniej przypadnie do gustu... Smile

<moderator>

stokrotko--> a myszki lubisz ??

Gorn--> masz jakieś fotki swoich pociech <mnie o zwierzaki chodziło, a nie żonę i dzieci>

zrobiłam aktualne foty Szczurmana <Mamusi Muminka...> [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zgredzia napisał:

Gorn--> masz jakieś fotki swoich pociech <mnie o zwierzaki chodziło, a nie żonę i dzieci>

żona? dzieci?
to może ja zamieszczę zdjęcia mojej klasy? Razz

można też zaliczyć do zwierzaków, zależy kto jakie ma podejście Razz

mnie Smuggla o pociechy chodziło ... a nie w tym wypadku żeby swoje dzieci i żone zaliczał do zwierzaków... <chociaż kto wie...>

wiem, że pociechy, ale ta żona i dzieci bardzo dziwnie brzmiały Razz

Alez Gornhard ma zone... a nawet dwie ^^ sasasasa czyz nie?

Ja i Banszii gahgahagahag

oł... to mu się w życiu poszczęściło...
a dzieci ??

dzieci w drodze...

tia...staramy się...ale Banshee cierpi na suchośź pochwy <hahaha> /mam nadzieję że żadne dzieci tego nie czytają Very Happy

ciichooo hahaha bedzie zaplodnienie in vitro, a jak nie to wezmiemy jakiegos murzyna czy co....
<paczy na dziwna karnacje Gorna>

Gorn : nie patrz tak, to tylko brud... jak sie pracuje w kopalnii 24 h na dobe to co Ty myslisz...

tiaaaaaaa... chyba w dziurawych stringach...
no to miłego zapładniania... i udanego rzecz jasne Smile

Nie ma jak dobry temat o zierzętach ... Mr. Green