Odpowiedz Proroka Sieciowego...

Przeciez Aibhill jest uprzejma, to czemu my mamy nie byc?

no dobra skoro z ciekawosci to wycofuje tego szpiega i przepraszam

Aibhill -----> myslalem ze wciaz twardo stoisz za zdaniem z artykulu pod ktorym sie podpisalas, bo pod sprostowaniem tego nie zrobilas Confused

Och, w tych artykułach dodałam kilka ogólnych zdań, sprawdziłam błędy po Lucianie, dodałam zdjęcia, linki, wypowiedzi MR i agenta Rowling - to wszystko. Nie znaczy to, że jestem za nielegalnymi przekładami...

dlaczego, jezeli jestes sceptycznie nastawiona na nasza akcje, weszlas na nasze forum?? Confused

i jak takie cos mozna nazwac?? moze chcesz sobie poczytac, a jutro znajdziemy nasze komentarze w kolejnym artykule..?? i to nie bedzie pozytywna opinia....

asiullka napisał:

dlaczego, jezeli jestes sceptycznie nastawiona na nasza akcje, weszlas na nasze forum?? Confused

i jak takie cos mozna nazwac?? moze chcesz sobie poczytac, a jutro znajdziemy nasze komentarze w kolejnym artykule..?? i to nie bedzie pozytywna opinia....

Uprzejmie proszę o wybaczenie, nie wiedziałam, że sceptycy czy niezdecydowani nie mają wstępu na Wasze forum.

nie ze od razu nie maja wstepu... a dlaczego w artykule przypisaliscie nasza akcje obornikom?? jezeli chcecie wiedziec my od nich zadnej pomocy nie otrzymalismy!!! wszystko stworzylismy sami i jestesmy w tym momencie bardzo z tego dumni Smile

Moje nieszczęsne zd. zaraz gdzies się znajdzie, czy mogę spać sobie spokojnie??

Asiulka bez nerwów. Przeciez Aibhill nawetniema co donosic, nawet gdyby chciala, a mowi przeciez ze nie chce Laughing

Od razu mówię, że - aby nie mieszać się w tę sprawę - napiszę tylko jednego posta; nie macie po co mi na niego odpowiadać.

Aibhill napisał:

MR nie zmieni terminu choćby dlatego żeby nie stracić dobrego wizerunku...

Myślę, że tutaj zarówno Aibhill, jak Wy wszyscy się mylicie. Myślicie, że MR może, a nie chce wydać Półkrwi Księcia wcześniej. Myślicie, że gdy wyślecie mejle do MR, to jej się odwidzi ten kaprys i wyda książkę wcześniej.

Pomyślcie! MR nawet gdyby chciała (a chce!), nie może nic zrobić, by wydać książkę wcześniej, niż w wyznaczonym terminie! Wyobraźcie sobie sytuację: MR przeczytawszy setki Waszych mejli stwierdza, że trzeba coś z tym zrobić. I co, wg Was, robi? Już wytłumaczyła, że nie może zatrudnić większej ilości trumaczy. Sam proces wydawania książki (z tego co pamiętam 5 miesięcy) już i tak jest dużo skrócony (bo przecież w Anglii wydawanie trwało 7,5 miesiąca!). Choć bardzo chce wydać książkę wcześniej, nie może tego zrobić - fizycznie!

Zastanówcie się nad tym. Nie macie po co wysyłać mejli, bowiem MR nie może zrobić nic więcej, ponad to, co robi.

Pozdrawiam

re down:

Dlaczego nie odpowiecie na dalszą część posta?

Owszem, nie jestem zaznajomiony w nowościach związanych ze Szmaragdową Rewolucją; nie mam zamiaru być.

Pozdrawiam

Testinco napisał:

Od razu mówię, że - aby nie mieszać się w tę sprawę - napiszę tylko jednego posta; nie macie po co mi na niego odpowiadać.

Aibhill napisał:

MR nie zmieni terminu choćby dlatego żeby nie stracić dobrego wizerunku...

Myślę, że tutaj zarówno Aibhill, jak Wy wszyscy się mylicie. Myślicie, że MR może, a nie chce wydać Półkrwi Księcia wcześniej. Myślicie, że gdy wyślecie mejle do MR, to jej się odwidzi ten kaprys i wyda książkę wcześniej.

Pomyślcie! MR nawet gdyby chciała (a chce!), nie może nic zrobić, by wydać książkę wcześniej, niż w wyznaczonym terminie! Wyobraźcie sobie sytuację: MR przeczytawszy setki Waszych mejli stwierdza, że trzeba coś z tym zrobić. I co, wg Was, robi? Już wytłumaczyła, że nie może zatrudnić większej ilości trumaczy. Sam proces wydawania książki (z tego co pamiętam 5 miesięcy) już i tak jest dużo skrócony (bo przecież w Anglii wydawanie trwało 7,5 miesiąca!). Choć bardzo chce wydać książkę wcześniej, nie może tego zrobić - fizycznie!

Zastanówcie się nad tym. Nie macie po co wysyłać mejli, bowiem MR nie może zrobić nic więcej, ponad to, co robi.

Pozdrawiam

a ten dalej o tlumaczach I can't

oblicz czlowieku ile schodzi druk i promocja, a dopiero potem sie odzywaj ^^

Mimo wszytsko odpowiem:

Prosze nie nawiązuj znow do tłumacza, bo w żadnej z naszych petycji nie pialismy o tym aby ponaglac tłumacza, albo przyspieszyc tłumaczenie, chodzi tylko o czynnosci wydawnicze.

pzdr. Wink

Aibhill napisał:

asiullka napisał:

dlaczego, jezeli jestes sceptycznie nastawiona na nasza akcje, weszlas na nasze forum?? Confused

i jak takie cos mozna nazwac?? moze chcesz sobie poczytac, a jutro znajdziemy nasze komentarze w kolejnym artykule..?? i to nie bedzie pozytywna opinia....

Uprzejmie proszę o wybaczenie, nie wiedziałam, że sceptycy czy niezdecydowani nie mają wstępu na Wasze forum.

kazdy ma tu wstep... tylko, ze przekonywanie nas po raz setny ze MR nic nie zrobi jest bledem. Teraz sue nie poddamy !

testonico- on tez jest z proroka - nie slyszales zapewne wywoadu MR dla Radia Zet, to bys wiedzial dlaczego wciaz stoimy za swoim Laughing

tlumaczowi nikt nie pisal (chyba) bo kazdy wie ze jak on zrobi zla robote to nikt tej ksiazki nie bedzie chcial czytac chocby ukazala sie we wrzesniu!!!

asiullka napisał:

tlumaczowi nikt nie pisal (chyba) bo kazdy wie ze jak on zrobi zla robote to nikt tej ksiazki nie bedzie chcial czytac chocby ukazala sie we wrzesniu!!!

i dlatego właśnie nie pospieszamy tłumacza tylko wydawnctwo

i wlasnie do tego chcialam dojsc Smile

Niech poprostu zrozumieją że nigdy nie chodziło nam o pana Polkowskiego, i niech nie wykorzystuja go zawsze do swojej obrony.

pzdr.

Ja też nie rozumiem tego, skąd oni biorą takie argumenty przeciwko nam, że naskakujemy na Pana Polkowskiego Question

Bo gdyby tak było, to rozumiem, ale my wręcz przeciwnie, zawsze podkreślamy, że uważamy że świetnie tłumaczy i rozumiemy, że potrzebuje czasu...

(PS spójrzcie na godzinę napisania tego posta! Dla Rewolucji przestałam dosypiać i mam taaaaaaaakie wory pod oczami Smile

)

Spójrzcie kiedy był pisany moj wsześniejszy post a kiedy ten, tez już prawie nie śpię, po nocach Wink