Jezyki obce

jezeli chcesz sama konwersacje to polecam Ci metode Callana, ale to nie skutkuje bo jestes juz pare poziomow wyzej.
z naciskiem na konwersacje?
chyba we wszystkich dobrych szkolach jest native speaker. to zalezy od poziomu na ktorym jestes : )
to najlepszy sposob nauki.
jest smiesznie, nie uczymy sie z ksiazek, gramy np w Va Bank <hahaha>
i duzo rzeczy sie mozna dowiedziec : ) albo rozne inne gry. Ed sam nam przynosi rozne ciekawostki.
i naprawde wole te lekcje z nim niz normalne.
no i potem mam 2 h z taka polska babka i tluczemy ksiazke.
a na jutro mam do napisania opowiadanie na 250 slow conajmniej : | do Eda ofkorss no i to by bylo na tyle.
Promar to najlepsza szkola Cool

polecam jeszcze Awans bo ludzie bardzo sobie chwala, a sama szkola reklamuje sie, ze kladzie nacisk na konwersacje : ) <tadam>
ale to zalezy tez najakich nauczycieli trafisz <wypocila.

mówisz, ze Callana to dla tych co ni chu chu?
to dzięki wielkie bo wiesz ja własnie czytam o niej i się zachwycam ?<padła>

a ile sie placi za takie cus?
<padła>
materialistke zem jest <hahah>

nooo ja za roczny kurs (taki szkolny) po 4 h w tyg zaplacilam 1800.
<pad> w 3 ratach.
a callan to od podstaw idzie : )

no a ja już tam siebie widziałam, na tym Callanie ;( cała ja ;P

czekaj, a inne języki ten Callan też obsługuje?

A może zapodasz nazwą innego kursu w tym stylu, to ja sobie potem znajdę w Poznaniu szkołę, co to obsługuje!

uu lala to dchogo bachdzo nu nu mnie nie stac na to <padła>
<ocl?> <hahah>

Stokrotus <tuli> ale sa tansze szkoly :*:* i tez bardzo dobre : O
a callan wszystkich jezykow dotyczy : )

wiecie co słyszałam? że jak ktoś chce nauczyć się paru języków, powinien najpierw opanować łacinę to potem pójdzie mu o wiele łatwiej, to prawda?[/img]

ja ło niczym takim nie slyszołem
: O

nie wiedziałam fdzie to pisac wiec sobie pisze tu Wink

a ja bede miala w przyszłym tygodniu goscia z Francji-bedzie u mnie prawie 2 tygodnie Very Happy

coprawda ma 14 lat-ale bede mogła sobie z nim pogadac po francusku Very Happy

heh....sie normalnie cieszę Wink

A kto to?? Jakaś wymiana uczniów, czy rodzinka ?

wymiana uczniow:)

ejjjjj to super ; D
ja zawsze chcialam takie cos z anglii<padla ze szczerosci>

Fajnie Ci

Z pewności sie czegoś nauczysz Wink

no ja mysle ze sie czegos naucze:)
w sumie to ja juz byłam na wymianie we Francji i w Niemczech(moj brat tez)
i własnie to przyjezdza Kevin-nie ma co bardzo francuskei imie:P
uktorego był moj brat:)

ludzie... wiecie jak mi przykro?<nie ma sie komu wyzalic>
ten moj zajebisty native speaker..
mialam z nim dzis ostatnia lekcje Crying or Very sad

boze..
jak mi smutno..
paszport sie mu skonczyl czy cos i nie moze przebywac w polsce ;(
pocieszcie mnie,...
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa <wyej>

<aniek pociesza Banshee>
Wiesz, jetseśmy w podobnej sytuacji, bo ja tyż mam fajnego... nawet bardzo fajnego (pod kazdym względem) native speaker'a i teraz będę miała z nim ostatnią leeeeeekcje...
Bo ja miałam od trzech lat innego, każdego fajnego i kazdy z nich wyjechał... noooooo, każdy wyjechał do Krakowa... psssss! Czyż to nie dziwne??
Bede miała z nim test ustny.... yhyhyhyh.... noooo... uch... a on z Australii i ma dziwaczny akcent. Wogóle gada czasami slangiem i trudno go zrozumieć.
Ostatio nam puścił program z MTV Wildboyz!! Widział ktoś?? Dzizys jakie to głupie. A puścił, bo akurat było o Australii... jak się cieszył.
Zresztą

pozdr

W szkole uczę się angielskiego i niemieckiego, w domu staram się uczyć sindarinu (teraz mam przestój, ale jak będą dłuższe wole powrócę), oprócz tego marzę o łacinie, francuskim i fińskim Smile

ooo a co to jest sindarinu? <mysli>
mi starczy to co mam w szkole, ang franc i łacina, bo zaciętości do robienia czegś dodatkowo nie mam <hahahah>

Sindarin to jeden z języków elfickich wymyślonych przez Tolkiena :szczerba: chyba nie muszę wyjaśniać kto to? Wink