Kiedy napisze The End...

Ciekawi mnie jak Rowling zakończy całą serię. Nie chodzi mi tu o to co się stanie, ale jak. Czy napisze nam co się z kim stało. Czy po prostu urwie na momencie ostatecznego zakończenia. I doda:

I rozeszli się każdy w swoją strone. Świat zapomniał o swoich bohaterach, świadectwem była tylko blizna.

Jak uwarzacie?:>

nie wiem moze zrobi tak ze harry załatwił voldemorta...potem po 100latach ....Harry ogrzewa sie przy kominku pod kocem....zgredek podaje mu tace z herbata...i nie chcacy wylal ja na jego blizne harry krzyczy
- Blizna!!

hehehehe <lol> to moje pierwsze skojarzenie Very Happy

ja mysle ze zakonczy... umarl jak bohater, a na czole w blasku ksiezyca widniala blizna...
<hahaha>
dramatyczne zakonczenie ^^
tak mysle, i nie zez zacznie opisywac co tam bedzie potem nienienie

Myśle ze teoria Banshee jest najblizsza :] no bo co inego moglaby napisac? ze harry zamieszkam w innym domu i kontaktował sie z przyjaciółmi i założył rodzine itp. Moim zdaniem ostatnie zdanie brzmiec bedzie Zawdzięczali to wszyscy jego bliźnie... Very Happy

Boze, jak wy szybko te tematy płodzicie!!

Zginie i Vlodi i Harry!! Albo ktos się poświeci za harrego (patrz. Glizoogon)!!

pewnie wszyscy sie rozejdą, albo staną sie wileką jedna rodziną.
Mysle, że na koniec wszyscy puszczą beksę, bo stanie sie coś sssssssssstttttrasznego (jakie to mądre Smile

) Kogoś jeszcze zabije.
chciałabym też żeby wszystko sie good skonczyło!!

Tak mi sie teraz pzrypomniało....
harry bedzie z Ginni i zostanie aurorem.
Ron z Hermiona i beda żyli razem z wiecznym kzrwpłapiekm.
Nevill zostanie dyrektorem (co za bzdura)
Tonks bedzie z Lupinem i tyż beda żyli długo i szcześliwe.
Eeee... nooo!!

A tak na serio, bardzo chciałabym, żeby nikt w part 7 nie umarł. No oprócz naszego Lorda!!

noo

oni nie maja wyobrazni <padla>

albo moze byc optymistyczna wersja cos w stylu 'a blizna na czole juz nigdy nie bedzie dawala o sobie znac' (no i co ze nie na koncu?)<hahaha>

ale ja nie mysle o 7dmym tomie : | bo juz koniec bedzie : (

no właśnie...koniec...a wiecie...ona nie moze nam tego zrobić <beczy>

niech mnie ktoś przytuli <beczy> <panowie spierdalajta><hahaha>;p

Mi się wydaje, że mimo wszystko główny bohater przeżyje, przecież to jest książka także dla młodszych czytelników i tego typu historie nie mogą skończyć się śmiercią głównego bohatera :]
Ale ja chcę wyczerpujące zakończenie!!!

e tam..jak dla mnie to Harry już jest martwy <hahaha> Razz

Moim zdanierm Harry zabije Voldemorta, ale z pojedynku wyjdzie ranny i zdeformowany.
A swiet czarodziejów będzie bardzo przetrzebiony... tak 50% czarodziejów zginie.

taa... harry będzie zdeformowany, czyli co? będzie wyglądał jak Moody? Bez nosa i z ubytkiem twarzy <lol2>

a moim zdaniem <przeciąga sylaby nie budując napięcia> <hahaha>

To fajnie by było żeby Rowling wyłamała się z tego nurtu pisarskiego kiedy bohater ginie na końcu. I tak na przykąłd Harry'ego zabiła w połowie książki. A dalsza misję podjął by Nevill i to on ostatecznie wykończyły Voldzia Razz

Właśnie tak.
VBędzie wyglądać jak Moody, zanim zostanuie aurorem ( jeśli nim zostanie ).

taaa a moim zdaniem to ostatnie zdanie bedzie brzmiało tak: i ja tam byłam, miód i wino piłam a co widziałam i słyszałam wam nie przekazałam <hahaha>
no ja bym rybke złapała i posżła se cos wstrzyknąc <hahaha>
no niewazne <hahaah>

skąd ja to znam Stokrotka? To było chyba w jakimś programie w TV....

Nie-e to jest np z Pana Tadeusza... <padła>tyle ze tam było ze' to com widział i słyszał w ksiegach żem zapisał' <hahaha> cos w tym stylu <hahaha>
no...albo z jakis basni <?> bajek <?> hyhy na koncu to zawsze wystepuje tylko nie w przekreconej formie Very Happy

ale mi chodzi o to zdanie "I ja tam byłem, miód i wino piłem" mnie się zdaje że był taki program...

to bylo budujemy mosty <hhahahha> na TVP 1 <mahaha>

No mi tez o to chodzi <lol2> tylko koncówke przekształciłam...dlatego wyjasniłam ją...hyhy

i sie dogadać nie mogą <hahaha> Razz

w końcu babsztyle <hahaha> Very Happy