Gdzie się edukujesz? ]:->

W jeden z ostatnich dni wakacji (pochmurnych jak nie wiem co Sad

) zakładam temat - już o szkole.

A tak sobie, żeby orientacyjnie wiedzieć (i tak nie wiem, na co mi to, ale się może przydać <pada>).

Acha, rozgraniczam LO, bo chyba wszyscy z tego forum są w LO, a za dużo opcji by było, żeby wypisać wszystkie szkoły średnie.

No i dodajcie moze, czy podoba Wam sie w waszej szkole...

Ja idę do LO na przyrodniczo-medyczny. Czy mi się podoba, to jeszcze nie wiem, powiem na jesieni. <pada>

a ić mnie nie nerwuj...ale wiesz.
glos oddalam <wzdycha i poszla>

nooo ja tam do oglnego chodze ;]
ale biologie mialam od 1lo rozszerzona na wlasne zadanie ;]
amen.

ja chodze do LO juman.
a czy mi sie podoba...?hmmm .....poznałam wspaniała wiare:)
I to jest cudowne w tym LO....heh..poza nauka oczywiscie:P
ALe ogolnie nie załuje!

Ja to wiecie juz... Politechnika Poznańska - architektura.. yhyhyhhhhha
Ten, ja się troche boję, bo wszyscy straszą mnie, że pirwszy rok najtrudniejszy i najstraszniejszy i wogóle. No bo jak zawalę to koniec, wylatuje!! <zamartwia się>
I ciekawe jaką grupe bede miała... ahahaah a najlepsze jest to, że bede w grupie z qumpelą z która chodziłam do podst. gim. i LO... ahaha

Martynka a do jakiego LO, idziesz???

Eh. Ja w tym roku pójdę do LO na profil matematyczno-informatyczny... Co to będzie? <łapie się za łeb> Ups! <łeb jej się oderwoł> Eh.

Ja tez Yupi mat-inf... jeszcze na dodatek z rozszerzoną fizyką, i to mnie dobija, ta fizyka

<bierze krzyzyk>
a kysz z fiza bleeee nenawidze tak samo jak matmy...
hyh a ja teraz w maturalnej klasie nie bede miala fizy Cool

a matme mam w 1 semestrze Cool

hyhy <kwali sie ;] > Cool

Oł. Ja też fizyki nienawidze. Neutral

Ale mialam beznadziejną zgredowatą babę, która nie potrafiła uczyć i cały czas gadała na lekcjach o swojej rodzince, pieskach, ciągle waliła te same żarty, że nas "utopi w śmietanie" lub "da order z ziemnaka". I tak przez 3 lata podstawówki (na przyrodzie) i kolejne 3 na fizyce... Neutral

Dno. Jeszcze nie potrafiła zadań rozwiązywać, jakiś testów też. Katastrofa. W ogóle to ja nie wiem co to fizyka za bardzo. Teraz mam mieć podobno dobrego nauczyciela, to może nie będzie tak źle? <onli hołp> Ha! Przypomniało mi się coś. Miałam kiedyś klasówkę z fizyki i wszystko zgadywałam (na moją chorą logikę) w jakimś łączeniu definicji z jakimś wyrazem, jedno zadanie zrobiłam (bo odpowiedź była podana w poleceniu - oto geniusz nauczycielki), a w następnym wzór spisałam i obliczyłam jakoś. Miałam nadzieję, że będę miała 3, bo w sumie nie wiedziałam w ogóle co mam dobrze. A wiecie co dostałam? 6!!! Normlanie ona daje mi tą kartkę a ja takie gały mniej wiecej o.O i zaczynam kwiczeć ze śmiechu. Aż się poryczałam. Very Happy

Po prostu łaał. Very Happy

Szczęściara niezła ze mnie. Na dodatek okazało się, że tylko ja w całej klasie miałam 6 bo przez przypadek coś dopisałam, a Ci którzy się nauczyli tak jak mówiła babka mieli za mało. Weeeźttaaa... xD

do 8

kurna, no nie wiem, czy dobrze wybrałam
zobaczymy ^^

ja też za fizyką nie przepadam... :/
eh, idę do klasy, co to się nazywa bio-chem, a godzin fizyki w porównaniu z klasą bio-chem w innej szkole mam więcej, jakbym była na bio-chem-fiz
no bo np. na innym bio-chem jest 1 - 2 - 0, a ja mam 2 - 2 - 1 Neutral

Heh, Yupi wiem co to znaczy miec nauczyciela z fizyki ktory kompletnie nie umie uczyć. W 1 klasie uczyl mnie taki Henio (wszytscy tak na niego mowili Wink

), ktory wogole sie nie nadwal na nauczyciela, raz nam na lekcji na mandolinie grał Twisted Evil

albo jakies opowiastki ze swojego zycia serwował Laughing

. W 2 bylo OK, ale w 3 sie zaczely znowu jazdy bo wtedy uczyl nas Krzysio Cool

jednym słowem z fizyki jestem tak samo ciemna jak z historii (czyli ciemniejsza niz czarna dziura Twisted Evil

)

Heh.

Tiaa.. Bo to jeden taki nauczyciel, który uczyć nie potrafi? Kurde nie wierzę, że nie da się niczego z tym zrobić! Nie i już! Przecież są sposoby, żeby stwierdzić, który osobnik sie nadaje, a który nie! <oburzona>

a ja mam jeszcze fizykę podzieloną na grupy ;/
eh...

ale mam fajny plan - popołudniowy Very Happy

tzn. nie wiem, czy będzie fajnie, bo zawsze chodziłam na rano, a nie od 12 do 18, ale ja jestem typem sowy, a nie skowronka, więc chyba się przystosuję! Wink

Ale poyśl sobie, że w zimie będziesz wychodzić z domu ledwie jasno się zrobi a potem wracasz i noc jest... Cały dzień Ci praktycznie wtedy w szkole mija. W sumie nie wiem czy nawet dla mnie by to było dobrze, bo ja uwielbiam siedzieć w nocy do późna w ogóle najlepiej całą noc nie spać... Ale jakoś tak dnia nie ma... i w ogóle... Hm.

gut będzie!
bo jak wrócę ze szkoły to bedę lekcje odrabiać i w ogóle, wieczorem sobie lubię siedzieć, a rano mogę spać dłużej
mój plan dnia się przesunie o parę godzin
dla mnie dobrze, bo najaktywniejsza jestem od 10 wzwyż

po prostu się trzeba przestawić na inny program działania Laughing

Ja to bym sie wcale przestawiać nie musiała wtedy... Bo tak jestem teraz nastawiona. Niestety będę musiała sie przestawić, bo na rano mam.

A ja idę do 3 gimn. i jest mi z tego powodu wszystko jedno.

Zresztą, rozpaczam, bo koniec wakacji, buuu... i znowu będę miała te paskudne lekcję matmy i chemii <odruchy wymiotne>

oho sil egzamin Cie czeka ;> hyh
no mnie tyz i jak o tym mysle to ciary mnie przechodza tyle ze moj jest waznejszy ;> haha <padła>

tak pacza pacze a to tylko ja do ogolnego chodze Nie wiem

hyhy

A wiecie, że Ci ludzie, którzy idą teraz do 1 klas gimna będą mieli po 3 klasie egzamin dodatkowo z języków obcych?! o.O Dobrze, że mnie to ominęło... Uff...
Ah. Na ten egzamin po 3 klasie... Ołłł... tak się stresowałam. No, ale było minęło i jest kól. Cool

Chociaż... Nie do końca... Nowa szkoła i te sprawy... Uh zgrozo!

Też cos slyszalam o tym egzaminie z jezykow... współczuje tym bidakom Wink

A jak ja mialam milo zaraz po egzaminie gimnazjalnym Laughing

nastepnego dnia mialam akurat urodziny to sobie przenioslam to 'swieto' na dzien wczesniej i po egzaminie poszlyszmy z kumpelami na pizze Very Happy

i dostalam prezent Very Happy

i wogole bylo extra tak ze zapomnialam o tym calym stresie... a fe... Laughing