[HP] Ulubiona gra HP

Jaka jest wasza ulubiona gra Hp?
Bp moja to WA.

Dla mnie też więzień Azkabanu, ale lubie też Kamień Filozoficzny Smile

a ja wszystkie lubię.

No mi sie też wszystkie podobały ale pytasz przecież o ulubioną więc pisze Razz

Takie to są gry, że niby mają wady i są krótkit, a wciągaja.

ja nie grałam jeszcze w CO więc zagłosuję później... w WC <fajny skrót hahaha> nie grałam ale wiem że jest głupie I can't

WA jest za krótkie I can't

w KF nie można po szkole łazić I can't

KT jest śmieszna I can't

CO nie mam I can't

morał? moją ulubioną grą jest HPiPK <albo KP jeszcze się nie zorientowałam>

Fajne podsumowanie Martynka.

te gry są coraz łatiejsze ale nie iej jaka jast CO bo jeszcze nie grałam ale tak to s coraz łatwiejsze

głosowałam na WA <piłuje paznokcie i patrzy z góry na szmaragdziaki> <hahaha>
Very Happy

ferie mi mineły a ja bodajże dzisiaj dostanę grę CO bo mi ktoś ściąga... i sobie czekam obecnie

<zerka ukradkiem na dłonie Stokrotki> dopiłuj sobie jeszcze trochę palec wskazujący u lewej ręki ;P

moja ulubiona gra? hmmm jeszcze sie wstrzymam... bo w wieznia nie gralam..
a w CO nie mam zamiaru bo ponoc ebznadziejna : |
i tak nie chce wydawac 139,- zl...

CO jest naprawdę fajne. Tylko moentami przynudza.
Ale ja polecam.
Fajny jest system kart, super grafika i w ogóle.

Wysłany: Nie 17:37, 12 Mar 2006

więc teraz mogę z czystym sercem (motyw niedzielny-kościelny)(rym)<hahaha> zagłosować na Komnatę Tajemnic.
Czara Ognia jest beznadziejną grą :/ :\
owszem, grafika zachwyca, czary sa super nie ma już jednego określonego ale te potworki możemy pokonywac na różne sposoby, rzucić urok, lewiose i potem drugim graczem strzelić albo kamieniem, albo jeszcze jakiś strumnień... naprawdę kombinację zachwycają! No i karty, które dają jakieś możliwości, nie są to już tylko karty!
Ale przez zjebaną, że się tak wyrażę, pozycję kamery, gra urasta do rangi bezmyślnej strzelanki. To prawda, walcząc ze stadem czegośtam głównie strzelam na oślep, raz tym, za drugim razem tamtym, a szkoda bo naprawdę bohaterowie znają dużo czarów i dzięki osobnym przyciskom wiemy, czego użyjemy. To samo biegnąć przeważnie patrze na bohaterów tak, że po prostu sobie biegne, nie ma tego jak w innych częściach, ze wchodze w każdy zakamarek, bo ja nic nie widzę! już nie ma radości próbowania czarów na kazdy klocek... I nie ma biegania po zamku... po prostu idę i bezmyślnie strzelam w coś, czego w połowie sytuacji wogóle nie widze.

O tak, rozczarowuje gra i to bardzo... nie ma to jak Komnata!