[HP] wszyscy krytykują - ja pochwalam

Dosyc już mam tematów pojawiających się na róznych forach jaki to film HPiCO jest ble... a może by tak temat tylko z pochwałami? Wink

Byłam wczoraj na filmie. Zrobił na mnie ogromne wrażenie. 90% internautów twierdzi, ze film jest nudny... to mogli wyjsc jak się nie podoba! Film trzyma w napięciu, sceny z akcją przeplatane sa scenami humorystycznymi. Film nie nudzi ani trochę, wręcz przeciwnie - wciąga.
Wiadomo, że fabuła musiała byc poważnie skrócona, jednak plus dla twórców, bo jest skrócona "z jajami", fakty sa powiązane i nie ma jakis "luk" które niepozwalają zrozumieć o co chodzi (na filmie był mój tata, który nie czyta potterów, ale widział poprzednie trzy części, a ja po seansie zrobiłam mu porządne odpytywanie, i wyszło na to, ze nawet jak ktoś nie czytał książki rozumie o co chodzi).
Kolejne - zawsze w filmach brakowało mi klimatu zycia i problemów bohaterów, ale nie problemów związanych z pokonaniem Voldemorta, tylko np sprawy przyjaźni, towarzyskie, sercowe... czyli wszystko to co robią oprócz nauki i ratowania swiata czarodziejów.
Duzo slyszy się, ze aktorka grająca Cho Chang jest okropnie brzydka. Nie rozumiem tego, ona przecież jest ładna no i do tego jest dobra aktorką - w scenie, w której musi odmówić Harry'emu zagrała wręcz świetnie, spodobał mi się jej wewnętrzny urok oraz talent.
Kolejnym powodem do niezadowolenia jest Krum. Przepraszam bardzo, a czy w książce nie było, że jest on gburowaty? Nie chodzi, ze był ladny, tylko sławny!
Bardzo podobała mi się też gra aktora, który wcielił się w postać Voldemorta. Nie mam także zastrzeżeń co do Croucha juniora i seniora oraz Rity i Moody'ego.
Kolejny punkt - "jezuuu jaka ta Watson brzydka, rzygać mi się chce" - to nie pijcie coli -,- czytaliscie Małego Księcia? "najważniejsze jest niewidoczne dla oczu". Ona gra bardzo dobrze, jest zdecydowana i świetnie zagrała szczególnie kłótnię po balu i moment gdy mówila bliźniakom, że to się nie uda. To samo Rupert i Dan - przecież to ni9e jest jakiś tam serial osiedlowy tylko filom na skalę swiatową, tam byle kto nie może zagrać głównej roli!
Efekty specjalne - wszystkie miodzio, nie były jakieś :"sztuczne" jak twierdzą niektórzy.
Muzyka? Bardzo ładna, szczególnie jak jakaś orkiestra grała podczas trzeciego zadania, a le w scenach grozy też była OK.
No i ostatnia sprawa (bardzo sporna) - dubbing. Pomimo narzekań "znawców" stwierdziłam, że musze doświadczyć tego sama i wybrałam się na wersję dubbingowaną. I naprawdę nie rozumiem narzekań na dubbing polski. Harry am bardziej "meski" głos ( w końcu dojrzał do tego), też głos Rona był o 100%lepszy niż w jedynce. A Hermiona wcale nie ma "piszczącego" głosu. Dubbing się zgadza z czasem wypowiadania kwestii przez aktorów no i jest dowcip slowny. Naprawdę dubbing mi się podoba. Wiem, że niektórzy się burzą jak mówi: "powiedz mu to po polsku" ale w końcu cały film jest mówiony po polsku więc czemu mieliby powiedziec po angielsku? No i żadna scena nie jest sztuczna, osoby dubbingujące wczuły się, np Amos nad ciałem Cedrika, czyli rozpacz ojca po wieści na to, że Voldemort zabil jego jedyne dziecko. Przecież do takiego filmu nie wzięli dubbingowców gdzieś z ulicy, głos podkładaly doświadczone osoby, a i polskie dialogi są OK.

Dziękuje wszystkim, którzy dotrwali do końca, ale musiałam się wyżyć gdzieś. Dosyć już krytyki Exclamation

Ludziska zagrajcie se sami, dubbingujcie sami, nad efektami pracujcie sdami, a najlepiej to napiszcie scenariusz - jak skończycie to zobaczymy czy będzie lepiej.

ee Marrtynka - po pierwsze to, ze chwalisz film nie upowaznia cie do tworzenia nowego tematu? po drugie - nie wiem co sie oburzasz? kazdy ma inne zdanie i powinnas to uszanowac I can't

dziekuje za uwage i przeczytanie opinii mojego drugiego ja - ja-moderowo-admini-czegos-owego.

p.s. - a co do emmy - nie sadze ze krum pokazany byl jako sportowiec i cytat emmy "krum? on woli wysilek fizyczny"
<rzyga>

TAK WIEC Z LASKI SWOJEJ - SKOPIUJ SWOJA OPINIE DO TEMETU O FILMIE, A ETN ZOSTANIE SKASOWANY

jak obejrzę film /czyli jutro Very Happy

/ to równo pojadę po jednej ze stron Razz

Ps. Mi pewnie będzie się podobał jak cholera, więc bójcie się antyczaroogniowcy Razz

a ja wole od kolegi na płytce se obejżec Razz

ja tylko chciałam jedno. co do rozumiałości akcji, ja musiałam potem tłumaczyć mojej mamie <nie mowie tego z zalem, ja sie ciesze, jak ktos sie mnie pyta o pottera i chetnie mowie Smile

>

dlaczego właściwie crouch senior zginął i kto go zabił

o co chodzi z priori incantatem, bo to troche tak wygladalo, jakby voldemort nasyłał zjawy na harrego - przynajmniej na początku, dopóki jego rodzice mu nie pomogli, a przynajmniej ona to tak odebrała z początku Wink

co robił crouch junior w tym wszystkim, skoro podobno wsadzili go do azkabanu <nie pamietam, czy wtrącili, ze tam umarł, ale nawet jesli nie to wciaz powinien tam byc>

a to wsszystko sprowadza sie do tego, że zabrakło koncowego dialogu z crouchem i rozmowy harrego z dumblem. no, ale skoro quidditch wycieli, to na gluche gadanie nie ma czasu Confused

dubbing, jasne ze najlepszy z 4 czesci, ale i tak z zasady sie czepiam... to malo jest aktorow w polsce, zeby dobrze ich dobrac? hagrida jakoś potrafili idealnie Very Happy

to czemu innych nie Question

mi sie ogolnie podobalo.
jakby ktos usuwal ten temat, chociaż po co, moze zostac, ale jakby mu to nie przeszkadzalo, to bylabym wdzieczna za przeniesienie tych postow Smile

Martynka napisał:

Byłam wczoraj na filmie. Zrobił na mnie ogromne wrażenie. 90% internautów twierdzi, ze film jest nudny...

Martynak czy na pewno 90 % internaytów twierdzia że nudnY?
Raczej niew bo ok. 50 % ( tak jest na filmwebie ) i jeszcze odjąc kilku debili, którzy kryttykuja wszystko i wszystkich i którym nic si ę nie podoba.

A mi i tak wszystko podobało dubbing był 100000000000000000000000000000% lepszy niż w trójce która ogólnie jest o wiele gorsza od 4, czwórka która bez watpienia jest najlepszą częśćia pod względem filmowym Very Happy

Ja również film pochwalam.
A mnie wkurzają internauci, którzy są fanami Chrisa Columbusa. A dlaczego? Bo zrobił kopię książki na ekranie.
Np. "błąd" typu - " Pettigew nie miał fiolki!!!!' - okropne.
" Hermiona powinna mieć niebieską sukienkę!!!!" - przerażjące
" W Domu Riddlów nie powinno być Bartemiusza Croucha Jr.!!!!! " - mi się ten pomysł podobał
" Dlaczeho zamina we fretkę było na dziedzińcu? " , "Voldemort powinien mieć czerwone oczy " , " powinno być więcej śmierciożerców!!!!"
Nie cierpię, kiedy ktoś się czepia błędu, że w książce Harry spojrzał w lewo, a w filmie w prawo. Powyższe błedy takie są.

No ja się co do tych błędów zgadzam, bo Hermiona powinna mieć niebieska sukienkę w kolorze barwinka (głównie czepiam się tego, bo mam słabość do wszelkiego rodzaju i odcieni błękitu), a co do Śmierciożerców.... hmmm .... nawet mój brat, który książki nie czytał spytał się mnie (co ich tak mało, myślałem że ten Sam-wiesz-Kto miał więcej wspólników.... no bo sami przyznajcie, w filmie było 6, a w samej ksiązce Rowling wymieniła conajmniej 10, a resztę pominęła, ale wspomniała o niej, no to coś nie gra, prawda? Reszta może pozostać w spokoju, Crouch niech juz sobie pozostanie w domu Riddle'ów Wink

Co do śmierciożerców, fajne maski mieli, co nie?

Crouch był zamierzony to nie był błąd reżysermówił ze wsadził go tam po to żeby od poczatku było wiadomo co tpo za postać ... bo w koncu dużą role odegrał no nie ?

Zresztą Rowling wyraziła na to zgodę.
A Rowling film b. się podobał.

co nie oznacza, że nam się ma podobać sukienka Hrmiony Wink

tak na marginesie: przeglądałam ostatnio rozdział "Bal" i wiecie kto miał różową sukienkę z mnóstwem falbanek? Pansy Parkinson, to dla mnie już lekka przesada, ubierać Hermionę w szmaty tej mopsowatej ślizgonki :/

ale z drugiej strony w filmie nr. 3 Pensy i tak zrobili nie taką brzydką jak powinna... taka zwykła dziewczyna, a nie mops Confused

Zgredzia moge C znalezc fragment dzie pisze ze miala mopsowata twarz..poswiecec sie :]

Banshee napisał:

Zgredzia moge C znalezc fragment dzie pisze ze miala mopsowata twarz..poswiecec sie :]

Banshee ---> jaa to źle napisałam !!! znaczy mi chodziło o to, że w książce miała twarz mopsa,a w filmie gra taka dziewczyna która do tej roli nie pasuje ponieważ ma twarz jako tako normalną !!! sorrki, ale czasem <no dobra często...> trudno mnie zrozumieć Wink

<lol2> jakbym słyszała o sobie, podobno nie umiem siebie w słowach wyrazić, bo mówię za szybko Wink

a co do Pansy to powinni znaleźć jakąś brzydulę, ubrać ją w sukienkę, którą miała Emma, a samą Emma powinna miec na sobie sukienkę w kolorze barwinka, czyli niebieskiego, błękitnego, najpiękniejszego, najwspanialszego koloru na świecie <marzyciel>

uuuu sorki Zgredzia zwracam honor ^^
mnie sie ta dziewka podoba nawet... ale nie zwracam wiekszej uwagi na nia<hahaha>

bo ona taka przeciętna jest, a powinna się wyróżniać z tłumu swoją brzydotą <lol2> Wink

nie ma za co Banshee... to była moja "wina" Wink

<wzieła spowrotem honor i schowała do kieszeni>...
no ta dziewczyna nie jest taka zła więc nie pasuje ... ale oni zawsze jakiś mały kit wzisną Sad