Forum Viva la Szmaragdowa Rewolucja! Strona Główna


Viva la Szmaragdowa Rewolucja!
:::forum SzmRew:::
Odpowiedz do tematu
Tłumaczenie strony http://www.dumbledoreisnotdead.com
Gornhard
dogryzający-ludziom-Rudolf
dogryzający-ludziom-Rudolf<?>


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nawet nie chcesz wiedzieć

Tłumaczenia dokonał TrustNo1 ze strony hp.imro.pl

Zamieszczam to w nowym temacie, gdyż jest to na tyle ciekawe, iż nie powinno zniknąc w gąszczu forumowych postów Smile

Wstęp od autora strony pominę. Warto jednak wspomnieć, że nazywa się on Dave Haber i jest aktywnym w internetowym świecie potteromaniakiem.

Dave stawia dwie tezy: Dumbledore nie umarł lub, mniej prawdopodobną, Snape nie jest śmierciożercą i zabił Albusa na jego wyraźny rozkaz i w określonym celu. By to udowodnić, autor strony pokazuje wszystkie wskazówki, jakie udało mu się odnaleźć „między wierszami’ książki, a które umyślnie zawarła autorka, by... zasiać w czytelniku ziarno niepewności lub by dać nadzieję tym, których śmierć Albusa przygnębiła.
W tym też celu powstała strona dumbledoreisnotdead.com. Dave pisze: „Think of this site as Half-Blood Prince therapy” i ma rację…

Wiadomości związane z Dumbledorem

[autor strony zamieszcza fragmenty z oryginalnego tekstu książki – ja na razie posiadam tylko najnowszą część. Może ktoś się pokusi o przepisanie pozostałych z polskiej wersji? Pomogę znaleźć odpowiednie fragmenty. Jak nie, to sama to postaram się uzupełnić]

UWAGA: Sam tłumacz zastrzega, że polska wersja zawiera poprawki wprowadzone przez autorkę już po ukazaniu się wydania anglojęzycznego. Na stronie jest pełen tekst, dlatego fragmenty, których zabrakło w naszym wydaniu, przetłumaczyłam sama (by odróżniały się od oficjalnego tłumaczenia, nie są kursywą)

1. Wielkie wyluzowanie Dumbledore’a

Harry i Dumbledore są na szczycie wieży, pod Mrocznym Znakiem. Harry ma na sobie Pelerynę Niewidkę, Dumbledore kazał mu ją włożyć zanim dosiedli mioteł, by dostać się na wieżę. Harry słyszy kroki i rozgląda się wokoło, ale Dubledore rozkazuje mu gestem, by się cofną. Harry wyciąga swoją różdżkę i cofa się.

„Drzwi otworzyły się gwałtownie i ktoś wpadł przez nie, krzycząc:
- Expelliarmus!
Harry’emu nagle zesztywniało całe ciało i poczuł, że uderza plecami w mur. Utkwił tam oparty o kamienną ścianę jak pozbawiony postumentu, chwiejny posąg, nie mogąc się poruszyć, ani przemówić.” [KP, 626]

„Nie mógł zrozumieć, co się stało – Expelliarmus nie było zaklęciem zamrażającym...
A potem, w blasku Mrocznego Znaku ujrzał, jak różdżka Dumbledore’a wpada w łukowaty prześwit w murze i zrozumiał: Dumbledore unieruchomił go zaklęciem niewerbalnym, a ta sekunda, w której wykonywał zaklęcie, kosztowała go utratę zdolności do obrony samego siebie” [KP, 626]

Dlaczego Dumbledore zamroził Harry’ego, skoro ten był niewidzialny dla napastników i nie był w niebezpieczeństwie?

Jedynym wytłumaczeniem może być to, że Dumbledore już wiedział, już miał zaplanowane, że może zginąć (lub zaaranżować swoją śmierć) tej nocy i nie chciał tylko, by Harry został w to zaangażowany lub mógł zostać zraniony. Potrzebował Harry’ego, by ten był przy tym, by mógł opowiedzieć wszystkim co się stało.

Dumbledore mógł także obiecać Snape’owi, że zadba o to, by Harry nie był w stanie ingerować w wydarzenia, wiedząc co Harry czuje do Snape i co Snape musi zrobić.

Podejrzenie, że w planach Dumbledore’a było zrobienie tego wszystkiego samodzielnie potwierdza też fakt, że kiedy Draco wkroczył na scenę, działał bardzo szybko, właściwie bez myślenia,

Podejrzenie Harry’ego, że zaklęcie zamrażające zostało rzucone przez Dumbledore’a potwierdza się, kiedy zaklęcie znika, gdy Dumbledore opuszcza wieżę kilkanaście minut później.

2. Zabawmy się śmiercią razem

Kiedy Dumbledore próbuje odwieść Draco od zabicia go, proponuje mu ciekawe rozwiązanie.

„- [...]Mogę ci pomóc, Draco.
- Nie, nie możesz – odparł Malfoy, a różdżka w jego dłoni zadrżała – Nikt nie może mi pomóc. Powiedział, że jak tego nie zrobię, to mnie zabije. Nie mam wyboru.
- Nie mogą cię zabić, jeśli już prawie nie żyjesz. Przejdź na właściwą stronę, Draco, a ukryjemy cię tak, że nikt cię nie znajdzie, uwierz mi.” [KP, 634]

Potem mówi, że mogą ochronić matkę Malfoy’a i nawet jego ojca, kiedy wyjdzie z Azkabanu.

To bardzo interesujące, nieprawdaż? Draco nie przyjmuje oferty, ale Dumbledore mówi, że ma sposoby, które mogą sprawić, że Draco będzie uznany za martwego, kiedy naprawdę nic mu się nie stanie. Nie brzmi to dokładnie tak, jak podejrzewamy, że Dyrektor zaplanował dla siebie?

W tym miejscu autor ukazuje fragment tekstu, który zniknął z wydania brytyjskiego, ale pojawił się w amerykańskim. Nie wiem, czy w polskim wydaniu ten fragment jest – sprawdzę i postaram się uzupełnić tłumaczenie.


3. Fawkes nie próbował ratować Dumbledore’a

Widzimy Fawkesa przybywającego w ostatnim momencie w Komnacie Tajemnic.
[fragment]

Ratuje on także Dumbledore’a w „Zakonie Feniksa”: [fragment z pojedynku w ministerstwie].

Wiemy, że Fawkes był blisko wieży i pokazał się po „śmierci” Dumbledore’a. Więc dlaczego feniks nie przybył ratować Albusa na czas?

Myślę, że tego nie uczynił, ponieważ wierzył, że Dumbledore nie chciał być ratowany, a to dowodzi teorii, że Albus zaplanował, by „zginąć” na tej wieży tej nocy.

4. Avada Kedavra

Niedługo po tym, jak przeczytałem opis, jak dokładnie wyglądał moment, w którym Snape zabija Dumbledore’a, małe czerwone flagi powyskakiwały w moim umyśle, ale początkowo nie zwróciłem na nie uwagi. Obecnie te wątpliwości to najważniejszy powód, by robić to wszystko.

Za każdym razem, kiedy widzimy rzucaną klątwę Avada Kedarva, ofiara po prostu pada martwa:

[fragmenty „Czary Ognia” z opisem śmierci Franka Bryce’a i Cedrika]

Jednakże, w „HP i Książę Półkrwi”, kiedy Snape rzuca klątwę na Dumbledore’a tym samym zaklęciem, Dumbledore gwałtownie wzlatuje w powietrze i spada z wieży:

„Snape uniósł różdżkę i wycelował nią w Dumbledore’a.
-Avada kedavra!
Z końca jego różdżki wystrzelił strumień zielonego światła i ugodził Dumbledore’a prosto w piersi. Krzyk przerażenia nie wydarł się z gardła Harry’ego. Niemy i nieruchomy musiał patrzeć jak moc zaklęcia wyrzuciła Dumbledore’a a powietrze, gdzie przez ułamek sekundy zawisł pod jaśniejącą czaszką, a potem powoli, jak wielka szmaciana lalka, opadł, przewalił się przez blankę i zniknął mu z oczu” [KP, 689]

Dlaczego to użycie Avada Kedavra było tak inne od pozostałych, które widzieliśmy?

Może to zaklęcie było inne ponieważ, mimo słów wypowiedzianych przez Snape’a, nie użył on zabijającej klątwy? Pamiętajcie jak wielki nacisk kładzie książka na zaklęcia niewerbalne? Może Snape powiedział Avada Kedavra, ale zaklęcie o którym NAPRAWDĘ pomyślał, niewerbalne, było innym, które tylko sprawiło wrażenie, że Dumbledore nie żyje?

Możliwość, że Snape powiedział jedno zaklęcie, a użył drugiego nie jest bardzo prawdopodobna, jeśli nie możemy rozpoznać jakiego zaklęcia użył naprawdę, ale możemy to zrobić! Podziękowania dla Brave Sir Blogger i Lindsay za zwrócenie mojej uwagi na te strony:

[opis pojedynku Snape’a z Lockhatem w „Komnacie Tajemnic” – Severus używa zaklęcia rozbrajającego Expelliarmus]

[fragment z opisem sceny, w której Harry, Ron i Hermiona rozbrajają Snape’a w Wrzeszczącej Chacie w „Więźniu Azkabanu”]

W tych przykładach różni czarodzieje rzucają to samo zaklęcie Expelliarmus, a jego efekty są opisane prawie w ten sam sposób – ofiara jest gwałtownie wyrzucana w powietrze i odrzucana w tył. Podobnie dzieje się w opisie zaatakowania Dumbledore’a na wieży. Więc, nawet jeśli Snape powiedział Avada Kedavra, dowody w książce pokazują, że użytym przez niego niewerbalnym zaklęciem był Expelliarmus!

Nawet tytuł rozdziału, w którym opisane są te wydarzenia, budzi podejrzenia – „Wieża rozjarzona płomieniami” [org. „The Lightning – Struck Tower”]. Nawet jeśli jest to nazwa złowieszczej karty tarota, którą martwi się Trelawney w rozdziale 25, czy jest możliwe, że J.K. ukryła tu aluzję, że zaklęciem nie była Avada Kedavra, ale inne zaklęcie dające świetlne efekty?

5. Nie zrobisz mi tego, dopóki bardzo tego nie chcesz

Kilka razy w serii książek o Harrym Potterze, J.K. mówiła nam, że Avada Kedavra nie jest zaklęciem, które można łatwo rzucić.

W „Czarze Ognia” fałszywy Szalonooki Moody mówi swojej klasie na lekcji Obrony Przed Czarną Magią:

[Moody mówi im, że mogliby wycelować w niego różdżki i wypowiedzieć formułę zaklęcia, ale jemu nic by się nie stało, ponieważ użycie tego zaklęcia wymaga siły magicznej, jaką nie każdy posiada]

A w „Zakonie Feniksa” uczymy się więcej o Avada Kedavra, kiedy Harry próbuje ugodzić zaklęciem Bellatrix.

[fragment, w którym Bella mówi Potterowi, że trzeba naprawdę chcieć, by użyć zaklęcia niewybaczalnego]

Jeśli Snape naprawdę wykonywał rozkazy Dumbledore’a, by zachować się tak, jakby go zabił, nawet jeśli naprawdę użył zaklęcia Avada Kedavra, jeśli tak naprawdę tego nie chciał, nie chciał zabić Dumbledore’a, czy możliwe jest wtedy, że zaklęcie nie zabiło Dyrektora, ale tylko zraniło go poważnie?


6. Lament Fawkesa

Bezpośrednio po zamordowaniu Dumbledore’a, kiedy wszyscy byli w skrzydle szpitalnym, Harry opowiedział co zrobił Snape. Zatrzymał się, nie mogąc opanować emocji, a chwilę potem stało się coś bardzo ważnego:

„Pani Pomfrey wybuchła płaczem. Nikt nie zwrócił na nią uwagi, z wyjątkiem Ginny, która szepnęła:
- Ciiicho! Słuchajcie!” [KP, 657]

Wszyscy tam byli – Ron i jego rodzice, Hermiona, Lupin, Tonks. I jeszcze Pani Pomfrey, która była wstrząśnięta obrotem wydarzeń. Dalej:

„Pani Pomfrey przycisnęła sobie palce do ust, przełykając łzy, z szeroko otwartymi oczami. Gdzieś w ciemnościach rozległ się przedziwny śpiew feniksa – lament pełen bólu i jakiegoś tragicznego piękna” [KP, 658]

J.K. poświęca kolejne linijki na opis jak śpiew odbija się echem po błoniach, ale wcześniej robi pewną wzmiankę:

„A Harry poczuł tak jak kiedyś, że ten śpiew jest w nim, nie gdzieś na zewnątrz: to jego własny żal, przemieniony magią w pieśń, rozbrzmiewał po błoniach i wpadał przez okna do zamku [...] Nie wiedział, jak długo stali tak wszyscy, słuchając, nie wiedział dlaczego ten lament uśmierza ich ból...” [KP, 658]

I wtedy weszła McGonagall, zmieniając temat, i zapomniano o pieśni feniksa.
Wiele minut później, kiedy wszyscy opowiedzieli sobie nocne wydarzenia, autorka sugeruje, że Fawkes wciąż tam jest.

„Wszyscy umilkli. Z błoni napłynął lament Fawkesa.” [KP, 664]

...ale myśli Harry’ego podążały w innym kierunku, jak zastanawianie się gdzie jest teraz ciało Dumbledore’a. Dużo później, kiedy to spotkanie się skończyło, a Harry podążył za McGonagall do gabinetu należącego już do niej, J.K. zaznacza:

„Korytarze były puste i tylko z daleka dochodził śpiew feniksa.” [KP, 669]

Cokolwiek robił, Fawkes pracował nad tym ciężko i nie poddawał się. Wciąż jesteśmy skłonni wierzyć, że tytuł rozdziału – „Lament Feniksa” oznacza tylko rozpacz ptaka Dumbledore’a?

Czy zapomnieliśmy tak łatwo, że łzy feniksa mają uzdrawiającą moc?
Ważne jest to, że Pani Pomfrey dobrze zna uzdrawiające moce łez feniksa. Przełknęła łzy z szeroko otwartymi oczyma. Poznała, że dzieje się coś wyjątkowego.

Dodatkowo, Rowling idzie dalej w opisie leczniczych mocy śpiewu feniksa. Harry czuje to wewnątrz, tak samo jak wtedy, gdy został uzdrowiony poprzednim razem, a co ważniejsze, wygląda na to, że śpiew łagodzi ból!

Z tych stron ewidentnie wynika, że autorka chciała byśmy wiedzieli, że Fawkes robi coś uzdrawiającego! Może Fawkes nie ma dość mocy, by przywrócić kogoś do życia po Avada Kedavra, ale co jeśli Dumbledore nie został naprawdę trafiony tą klątwą, a połową zaklęcia lub zaklęciem, które miało sprawić, by wyglądał jak martwy?

7. Ktokolwiek widział później różdżkę Dumbledore’a?

Na samym początku sceny z Draco, Dumbledorem i Snapem, jednym z pierwszych wydarzeń jest utrata różdżki przez Albusa:

„Drzwi otworzyły się gwałtownie i ktoś wypadł przez nie, krzycząc:
- Expelliarmus!
[...] w blasku Mrocznego Znaku ujrzał, jak różdżka Dumbledore’a wpada w łukowaty prześwit w murze...” [KP, 626]

Ale gdzie teraz jest jego różdżka?

Wiemy, że różdżka jest bardzo ważna dla każdego czarodzieja, a różdżka należąca do tak potężnego czarodzieja, jak Dumbledore może być bardzo ważną rzeczą, mówiącą wiele, jeśli wpadnie w niepowołane ręce.

Ta wiadomość nie mówi zbyt wiele, jeśli nie wiedzielibyśmy co się dzieje z różdżkami w takich sytuacjach, ale my to wiemy! Pięć rozdziałów wcześniej, kiedy Harry i Slughorn towarzyszą Hagridowi po śmierci Aragoga, Hagrid i Sluggy śpiewają pieśń o czarodzieju zwanym Odo, a Sluggy śpiewa te wersy:

„A Odona dzielnego wnet do domu ponieśli,
Do miejsca, które znał jako chłooopię,
I złożyli go tam, z kapeluszem na piersiach,
Różdżkę mu przełamali nad prooogiem.” [KP, 525]

Ale, z tego co wiemy, nikt nie przełamał różdżki Dumbledore’a na dwie części. Po scenie na szczycie wieży, różdżka Dumbledore’a nie jest po prostu więcej wspomniana.

Czy to możliwe, że różdżka Dumbledore’a zginęła, ponieważ Dumbledore wciąż ją miał, wciąż potrzebował, ponieważ nie umarł?

8. Brak ciała, brak zbrodni

Ostatni raz naprawdę widzimy ciało Dumbledore’a kiedy Harry klęczy nad nim krótko po tym, jak Albus został zamordowany przez Snape’a.

Widzimy Hagrida niosącego ciało Dumbledore, a na jego pogrzebie, ale jest ono zakryte:

„Przejściem między rzędami krzeseł kroczył Hagrid. Łkał cicho, twarz mu błyszczała od łez, a w jego ramionach, owinięte fioletowym aksamitem iskrzącym się zlotymi gwiazdami, spoczywało ciało Dumbledore’a” [KP, 696]

(przyp. mój – w oryginale zdanie sformułowane jest nieco inaczej, co bardziej potwierdza tezę Dave’a. W moim przekładzie brzmi to tak: [...]a w jego ramionach było, owinięte fioletowym aksamitem iskrzącym się złotymi gwiazdami, to co, jak wiedział Harry, było ciałem Dumbledore’a)

Nigdy nie widzimy naprawdę ciała Dumbledore’a na pogrzebie. Skąd mamy wiedzieć, że było tam w ogóle?

9. Ostrzeżenie: Dumbledore jest ognioodporny [?]

Częścią pogrzebu był moment, w którym płomienie ogarnęły ciało Dumbledore’a, a kiedy zgasły, ciało pozostało ukryte w białym marmurowym grobowcu.

Ponownie nie widzimy ciała, ani przed, ani po tym, jak ogarnia je ogień.

Ale, co ważniejsze, nikt nie roznieca płomieni, pojawiają się same z siebie. Ciało samoistnie staje w płomieniach. Brzmi to podobnie do czegoś, co już znamy? Widzieliśmy Fawkesa robiącego tak kilka razy w książkach o Harrym Poterze, wiecie też co się później z nim działo.

Wcześniej w książce widzimy kilka zdarzeń, gdy Dumbledore używa ognia, jako ważnego symbolu feniksa. Kiedy pierwszy raz spotyka Toma Riddle’a w sierocińcu, by pokazać, że jest czarodziejem, sprawia, że szafa Toma staje w płomieniach. I używa ognia by chronić Harry’ego i siebie przed inferiusami w jaskini.

Po tym wszystkim, jeśli nie zrozumielibyśmy aluzji do feniksa, J.K. przypomina nam o tej sprawie:

„Biały dym zaczął się wić w powietrzu, tworząc dziwne kształty; w Harrym zamarło na chwilę serce, bo wydało mu się, że ujrzał feniksa ulatującego radośnie w błękit nieba, ale zaraz potem płomienie zgasły.” [KP, 689]

Wszystkie te wiadomości zdają się sugerować, że jeśli Dumbledore naprawdę umarł, jest w stanie odrodzić się z popiołów po swojej śmierci, albo za pomocą swojej własnej mocy, albo z pomocą uzdrawiających sił Fawkesa.

Oprócz tego, nawet jeśli ciało Albusa naprawdę tam było, kiedy wybuchły płomienie, wiemy, że to nic nie oznacza dla czarodzieja.

[fragment opisujący jak w średniowieczu czarodzieje i czarownice, podczas spalania ich na stosie, rzucali proste zaklęcie zamrażające płomienie i zmieniali tortury w przyjemne doświadczenie]

Więc, kto sądzi, że zostaliśmy oszukani podczas pogrzebu?

Wiadomości dotyczące Snape’a

To są wiadomości zawarte na kartach „HP i Księcia Półkrwi”, które potwierdzają możliwość, że Snape nie jest naprawdę śmierciożercią, że pozostał lojalny wobec Dumbledore’a i przez całą książkę spełnia jego polecenia.

Zaczynając od tego, że książka jest właściwie o Snapie (jest zatytułowana „Harry Potter i Książe Półkrwi, co, jak wiemy, znaczy to samo, co „Harry Potter i Snape” , to możemy stwierdzić, że wszystko w książce ma związek z tajemnicą Snape’a. Ale tu jest kilka z nich, które wydały mu się ważne.

1. Snape okłamał Narcyzę i Bellatrix... dwa razy

Przez całe spotkanie w domu Snape’a z Narcyzą i Bellatrix w rozdziale 2, Snape próbuje wyjaśnić im dlaczego nie zabił Harry’ego przez te wszystkie lata w Hogwarcie, kiedy miał wiele ku temu okazji.

„Oczywiście, szybko się przekonałem, że wcale nie ma jakiś nadzwyczajnych uzdolnień. Udawało mu się wywinąć z wielu opresji tylko dzięki odrobinie szczęścia i pomocy bardziej uzdolnionych przyjaciół. To zwykła miernota, choć ma o sobie tak wygórowane mniemanie jak jego ojciec.”[KP, 40]

Ale my wiemy, że Snape wie, iż to kłamstwo. Wiemy, iż Severus wie, że Harry jest potężnym czarodziejem. Wiemy, że wie o tym, że Potter jest wężousty. Wiemy, że Snape zdaje sobie sprawę, iż Harry wyczarował cielesnego Patronusa kiedy miał dopiero 13 lat. Wiemy, że on wie, iż Harry zmierzył się i nie ugiął przed Voldemortem pięć razy!

Ale niecałą stronę później, Narcyza krzyczy, że ma Snape’owi coś do powiedzenia, ale nie może tego wyjawić z zakazu Voldemorta. Snape natychmiast odpowiada, że powinna postępować według rozkazów Czarnego Pana, a jej siostra Bellatrix zgadza się z tym. Ale Snape wygląda na zmartwionego rozmową:

„Snape powstał i podszedł do małego okienka, rozsunął lekko zasłony, wyjrzał na pustą uliczkę, a potem jednym szarpnięciem z powrotem zasłony zasunął. Odwrócił się do Narcyzy, marszcząc brwi.” [KP, 42]

Co sprawiło, że zasłonił nagle szczelnie zasłony i odwrócił się do kobiet, zmrożony? Miał objawienie?

Chodzi mu tylko o to, że by mógł poznać plan, mówi siostrom, że już go zna. Kłamie ponownie!

Jeśli znałby już plan, dlaczego, chwilę wcześniej, uważał, że Narcyza powinna przestrzegać prawa Voldemorta i nie mówić nic?

Wiemy, że Snape jest bardzo dobry w legilimencji, uczymy się tego podczas lekcji oklumencji Snape’a i Harry’ego w „Zakonie Feniksa”. W tym przypadku zapominamy na chwilę o legilimencji, a J.K. mówi o tym kilka stron później. Zakwestionowane zaufanie Voldemorta dla Snape’a, Severus odpiera:

„- Uważasz, że się myli? Albo że udało mi się do w jakiś sposób omamić? Oszukać Czarnego Pana, największego czarodzieja, największego mistrza legilimencji, jakiego znał dotąd świat?” [KP, 35]

Snape użył swoich zdolności, by odkryć, że Draco jest przedmiotem trosk Narcyzy, w krótkiej chwili, gdy wyglądał przez okno. Zobaczył wszystko w jej umyśle, a potem skłamał, że zna już plan, by zdobyć ich zaufanie.

Więc, w tym samym czasie, w którym Snape próbuje przekonać Narcyzę i Bellatrix, że zasługuje na zaufanie Voldemorta, widzimy go kłamiącego kilka razy. Może to znaczyć tylko to, że Snape nie jest wierny Voldermortowi, jak chciałby, aby Bellatrix i Narcyza (i my!) wierzyły.

2. Co podsłuchał Hagrid

Harry rozmawia z Hagridem po tym, jak Ron został otruty i gajowy wyjawia mu, co podsłuchał, czego słyszeć nie powinien:

„- Bo.. tego... no, wczoraj wieczorem właśnie wyłaziłem z lasu i podsłuchałem, jak gadali... no, kłócili się.[...] No więc... słyszałem tylko, jak Snape mówił Dumbledore’owi, że za wiele się spodziewa i może on... znaczy się Snape... już nie zechce tego więcej robić... [...] Dumbledore mu odpalił, że przecież się zgodził i niech nie podgrymasza.

Ta wiadomość mówi nam, że Snape wypełnia rozkazy Dumbledore’a, chociaż wiemy teraz, że cokolwiek Severus obiecał zrobić dla Albusa jest trudne i nieprzyjemne.

3. Żaden nauczyciel Obrony Przed Czarną Magią nie wytrzymał dłużej niż rok

Przez wszystkie lata w Hogwarcie, opisane w książkach o Potterze, jest jasne, że co roku Obrony Przed Czarną Magią uczył inny nauczyciel.

Żartowano nawet na ten temat na początku poprzedniego tomu, kiedy dzieci wyczekiwały na listy z Hogwartu ze spisem książek i zastanawiano się, kto umieścił na liście książkę Slinkharda, co znaczyło, że Dumbledore znalazł nowego nauczyciela DADA (skrót od oryginalnej nazwy przedmiotu - Defense Against The Dark Arts):

[fragment ZF, gdzie bliźniaki mówią, iż Dumbledore miał poważne problemy ze znalezieniem kogoś na tą posadę, ponieważ wszyscy ją obejmujący marnie skończyli]

A w „Księciu Półkrwi” Harry, Ron i Hermiona rozmawiają o tym ponownie, kiedy są zdziwieni powierzeniu tego stanowiska Severusowi Snape’owi.

„Na tym stanowisku ciąży jakaś klątwa. Nikomu nie udało się wytrzymać na nim więcej niż rok... Quirrell nawet postradał życie. Jeśli o mnie chodzi, to będę trzymał kciuki, żeby doszło do jeszcze jednej śmierci.” [KP, 183]

Ironicznie, okazuje się, że Harry miał rację. Kiedy Tom Riddle powrócił po 10 latach nieobecności do Hogwartu, by znów starać się o posadę nauczyciela tego przedmiotu, Dumbledore odrzuca jego ofertę, a zapytany przez Harry’ego, udziela nam kilku ważnych informacji na temat sytuacji nauczyciela DADA:

„- Panie profesorze, czy on znowu starał się o posadę nauczciela obrony przed czarną magią? Nie powiedział...
- Oc, z całą pewnością chciał być nauczycielem obrony przed czarną magią – odrzekł Dumbledore – Wykazały to późniejsze wypadki. Bo widzisz, od czasu, gdy odmówiłem tej posady Lordowi Voldemortowi, jeszcze żadnego nauczyciela obrony przed czarną magią nie udało nam się utrzymać dłużej niż rok.” [KP, 480]

Więc Dumbledore zdaje sobie sprawę, że Voldemort rzucił na tą posadę klątwę. To oznacza, że wiedział o klątwie kiedy obsadzał Snape’a na tym stanowisku w tym roku. Ale nigdy nie zakłada, że Snape będzie miał tą pracę dłużej niż rok, skoro jego plan przewidywał, że Snape go zabije i ucieknie pod koniec roku.

4. Nie oceniaj książki po okładce

Kiedy Snape przychodzi do łazienki po tym jak został zaalarmowany przez Jęczącą Martę, wiedział od razu, że to zaklęcie Sectumsempra zostało użyte przeciwko Malfoy’owi, ponieważ wiedział doskonale jakiego przeciwzaklęcia użyć. Zabrał Draco do skrzydła szpitalnego, każąc Harry’emu zostać i czekać w łazience na niego.

Kiedy Snape wrócił, zapytał Harry’ego gdzie nauczył się tego zaklęcia, a Harry powiedział mu, że widział je w książce w bibliotece. Snape użył Legilimencji ponownie:

„- Kłamiesz – wycedził Snape.
Harry’emu zaschło w gardle. Wiedział, co Snape zamierza zrobić, a jeszcze nigdy nie udało mu się temu zapobiec.
Łazienka nagle zamigotała mu w oczach. Starał się jak mógł powstrzymywać od jakichkolwiek myśli, ale mimo to należący niegdyś do Księcia Półkrwi egzemplarz „Eliksirów dla zaawansowanych” wypłynął leniwie na powierzchnię jego świadomości.” [KP, 564]

Snape rozkazuje Harry’emu przynieść swoje książki, Harry idzie okrężną drogą i ukrywa książkę w Pokoju Życzeń, przynosząc w zamian egzemplarz Rona.
Snape musiał wiedzieć, że Harry próbuje go oszukać, że ma książkę, ponieważ zobaczył to w jego umyśle. Ale zamiast drążenia tego tematu dał mu mnóstwo szlabanów.
Dlaczego Snape to zrobił, jeśli nie pracowałby wciąż dla Dumbledore’a? Stracił panowanie kiedy zażądał od Harry’ego książki, ale nawet wiedząc, że Potter go okłamał, pamiętał po której jest stronie i dał mu spokój.

5. Severusie... Proszę...

Jeśli wierzyć, że Snape wykonywał rozkazy Dumbledore’a by go zabić (albo sprawić, by tylko wyglądało jakby go zabijał, chociaż prawdopodobnie go ranil), wtedy zachowanie Snape’a i ostatnie słowa Dumbledore’a nabierają nowego znaczenia:

„Ale to ktoś inny wypowiedział cicho imię Snape’a.
- Severusie....
Ten głos przeraził Harry’ego bardziej niż wszystko, co do tej pory się wydarzyło. Po raz pierwszy usłyszał Dumbledore’a błagającego.
Snape nic nie powiedział, tylko podszedł do niego, odtrącając po drodze Malfoya. [...] Snape popatrzył na Dumbledore’a, a na jego podłużnej twarzy odmalowała się odraza i nienawiść.
- Severusie... błagam...” [KP, 639]

W tym ujęciu czytelnik sądzi, że Snape nienawidzi Dumbledore’a i czuje do niego odrazę.
Ale by pomóc w zrozumieniu prawdziwego znaczenia uczuć Snape’a – nienawiści i odrazy – J.K. używa prawie takich samych słów, aby opisać jak czuł się Harry rozdział wcześniej:


Nawet jeśli Snape miał zabić Dumbledore’a z jego rozkazu, musiało być to czymś naprawdę trudnym do zrobienia, tak samo jak konieczność zmuszenia Dumbledore’a do wypicia trucizny przez Harry’ego.

Uczucie odrazy na twarzy Snape’a nie dotyczyło Dumbledore’a, ale rzeczy, którą musiał zrobić. Nienawiść nie była skierowana przeciwko Albusowi, ale przeciwko temu, co Dyrektor kazał mu zrobić.

I kiedy Dumbledore powiedział „Severusie... Proszę...” nie mówił „proszę nie rób tego”. Naprawdę mówił „Severusie, proszę, zabij mnie, tak jak obiecałeś”.

Wracając do końca pierwszej książki, kiedy Dumbledore oznajmia Harry’emu, że Flamel umrze, ponieważ Kamień Filozoficzny zostanie zniszczony, wyjaśnia:

[fragment, gdzie Dumbledore mówi Potterowi o tym, że dla dobrze uporządkowanego umysłu, śmierć to dopiero początek nowej, wspaniałej przygody]

Powiedziałby to ktoś, kto mógłby błagać o ocalenie życia?

Pytania bez odpowiedzi:

1. Jeśli Snape nie wypełnił Przysięgi Wieczystej, dlaczego nie umarł?

Są 3 aspekty tej sprawy, na które nie znamy odpowiedzi.

Po pierwsze, czy Przysięga Wieczysta ma limit czasu? Wygląda na to, że nie, ponieważ trzeba by ten czas ustalić podczas jej składania, licząc od momentu jej wypowiedzenia.

Ale jeśli nie miałaby limitu czasu, byłaby trudna do wyegzekwowania, prawda?

- Hej! Nie wypełniłeś swojej obietnicy! Jesteś martwy!
- Nie, zaczekaj! Ja po prostu jeszcze się za to nie zabrałem, nie zabijaj mnie!

Po drugie, wierzę, że jeśli ponownie przeczytacie rozdział 2, zauważycie dokładnie, że szczegóły zadania Draco nie zostały wymienione głośno w tej scenie, możemy się o nich dowiedzieć później.

Jeśli nie jest powiedziane szczegółowo, co właściwie ma zrobić Snape, a oparte jest to wyłącznie na zrozumieniu się obu stron, to co on właściwie przysięgał? Może przysięgać wykonanie szczegółów, o których przysięga nie mówi dokładnie?

Jednym z zadań Draco było naprawienie znikającej szafki, dzięki czemu mógł przemycić śmierciożerców do zamku. Może pomoc w tym rozkazie przysiągł Snape, a skoro Malfoy osiągnął sukces, na Snape’a nie ma haka.

Po trzecie, to pytanie bez odpowiedzi jest oparte na przypuszczeniu, że Dumbledore naprawdę nie umarł, więc Snape go nie zabił, nie wypełniając przy tym przysięgi.

Ale co, jeśli osoba, której składasz przysięgę myśli, że ją spełniłeś? Świat, włączając Narcyzę i Bellatrix (i najprawdopodobniej Ciebie, dopóki nie przeczytałeś tej strony! sądzi, że Dumbledore nie żyje. Więc nie jest to wypełnieniem przysięgi Snape’a?

To pytanie pozostaje bez odpowiedzi, dopóki ktoś z nas nie znajdzie kolejnych informacji drążąc w książce, lub dopóki nie dowiemy się tego z 7 tomu.

2. Czy portret Dumbledore’a nie oznacza, że on umarł?

Czy jest gdziekolwiek w książkach wspomniane, że musisz być martwy, by pojawić się na obrazie w gabinecie dyrektora? Nie mogę tego udowodnić, ale sądzę, że jedynym warunkiem jest bycie byłym dyrektorem Hogwartu, a tylko przez przypadek stało się tak, że wszyscy dyrektorzy przez Dumbledorem są już martwi.

Książka mówi:

„I nowy portret pojawił się obok portretów dawnych dyrektorów Hogwartu... Dumbledore drzemał sobie w złotej ramie nad biurkiem, spokojny i pogodnym z okularami – połówkami tkwiącymi na długim nosie.” [KP, 669]

Tak, widzimy Dumbledore’a przyłączającego się do szeregu martwych dyrektorów. Ale to nie musi koniecznie oznaczać, że inni dołączyli do tego grona, gdy byli martwi.

2a. Jeśli Dumbledore żyje, gdzie jest portret Dolores Umbridge?

Możecie więc powiedzieć, że skoro nie wszyscy widniejący na portretach muszą być martwi, gdzie jest w takim razie portret Dolores Jane Umbrigde? Była tymczasowo dyrektorem w ubiegłym roku.

Po pierwsze, nie wiemy, czy portret Umbridge nie istnieje. Nie był nigdy wspomniany, ale to nie oznacza, że go nie ma.

Jednak niektórzy sugerowali, że śmierć dyrektora jest powodem stworzenia nowego portretu.

Niestety, nie wiemy dostatecznie dużo na ten temat. Na przykład istnieje możliwość, że musisz pracować w tym biurze, by dostąpić tego zaszczytu. To wykluczyłoby okropne babsko - ropuchę, ponieważ dla niej gabinet pozostał zamknięty przez cały okres, w którym była dyrektorem. Ewentualnie, portret tworzy się za zgodą kierownictwa Hogwartu, której nie otrzymała Umbridge, ponieważ mianowało ją Ministerstwo.

Oczywiście prawdopodobne jest również to, że Dolores jest tak znienawidzona, że inne portrety się zjednoczyły i zamknęły gdzieś jej portret...

3. The Good, The Bad and The Ugly

I mowa o Umbridge…

Każdy, kto był kimś w świecie czarodziejów pojawił się na pogrzebie Dumbledore’a, nawet Dolores! Nie byliście zszokowani widząc ją tam?

Mogła być tam z szacunku, ale wiemy, że tak nie jest i że z pewnością spadła na dół drabiny w Ministerstwie, więc może próbowała zaimponować?

Myślę, że bardziej prawdopodobne jest to, iż była tam w roli świadka. Jeśli plan zakładał, że cały świat uwierzy w śmierć Dumbledore’a, to świadectwo baby – ropuchy, będącej świadkiem pogrzebu, mogłoby być doskonałym dowodem dla nienawidzących Dumbledore’a, że on naprawdę odszedł.

4. Wywar Żywej Śmierci

Eliksiry stały się bardzo ważne w „Księciu Półkrwi”. W rozdziale 9, profesor Slughorn prezentuje cztery przygotowane już eliksiry dla swojej pierwszej klasy. Trzy z nich pojawiały się w opowieści.

Były to Veritaserum (eliksir prawdy), Eliksir Wielosokowy, który, jak dowiadujemy się później, wykorzystują Crabbe i Goyle, by przemienić się w dziewczyny, kiedy stali na straży, Amortentia (eliksir miłosny), który niespodziewanie zażywa Ron, zjadając cukierki przeznaczone dla Harry’ego oraz Felix Felicis, który ocala członków Gwardii Dumbledore’a w zakończeniu opowieści.

Później, w tej samej klasie, Harry, z pomocą Księcia Półkrwi, wytwarza idealny Wywar Żywej Śmierci, co prowadzi nas z powrotem do pierwszej lekcji ze Snapem w pierwszej książce. Interesujące, że Snape jednym tchem wymienia także bezoar, który również pojawia się w KP, oraz również wywar tojadowy, który, jak wiemy, pomagał Lupinowi w „Więźniu Azkabanu”:

[fragment z HP i KF, lekcja eliksirów, gdzie Snape, poznęcawszy się nad Harry’m, mówi o użyciu składników eliksirów i najsilniejszym usypiającym eliksirze, znanym jako Wywar Żywej Śmierci ]

Niektórzy fani sugerują, że piąty eliksir jest również ważny, że Dumbledore używa Wywaru Żywej Śmierci, by w jakiś sposób upozorować swoją śmierć tej nocy na wieży. Podczas, gdy ta teoria jest całkiem możliwa, poza wzmianką o Wywarze Żywej Śmierci w rozdziale 9, nie posiadam dowodów na potwierdzenie tej tezy.

5. Czy prawdziwy Dumbledore mógłby powstać?

Kolejną teorią stworzoną przez niektórych fanów, jest oparta na wnioskach wyciągniętych z tego, co Dumbledore musi robić z myślodsiewnią.

Kiedy widzimy ją pierwszy raz w „Czarze Ognia”, Dumbledore pokazuje Harry’emu jak wkłada się do niej wspomnienia:

[fragment HP i CO, gdzie Dumbledore wyciąga z głowy za pomocą różdżki swoje myśli]

Widzimy także myślodsiewnię używaną w „Zakonie Feniksa”:

[fragment HP i ZF – Snape pozbywa się myśli i wkłada je do myślodsiewni przed lekcją oklumencji z Potterem]

W obu przypadkach mamy prawie identyczny opis tego, jak dwoje różnych ludzi wkłada swoje wspomnienia do myślodsiewni.

Ale spójrzmy na to:

„- [...] Mam jednak jeszcze dwa wspomnienia, które chciałbym ci pokazać. – [Dumbledore] wskazał na dwa kryształowe flakoniki połyskujące obok myślodsiewni.” [KP 462-463]

„- [...] A teraz chcę ci pokazać ostanie wspomnienie, w każdym razie ostanie do czasu, kiedy uda ci się zdobyć brakującą część wspomnienia profesora Slughorna [...]
Harry natychmiast wstał, a Dumbledore opróżnił do myślodsiewni flakonik z ostatnim wspomnieniem.
- Czyje to wspomnienie? – zapytał Harry.
- Moje.” [KP, 474]

Jeśli było to jego własne wspomnienie, dlaczego Dumbledore przechowywał je w buteleczce zamiast po prostu wyciągnąć je ze swojej głowy tak, jak on i Snape czynili wcześniej?

Mimo że sądzę, iż to niemożliwe, fani wskazują tą wiadomość jako dowód teorii, że Dumbledore nie był Dumbledorem w ogóle, lub w ostateczności, w dużej części książki. Dyrektor, którego widzimy, jest kimś, kto zażywa Eliksir Wielosokowy, by udawać prawdziwego Albusa, a co za tym idzie, prawdziwy Dumbledore nie zginął. Tylko fałszywy Dumbledore musiał mieć wspomnienia w butelkach, ponieważ tylko prawdziwy Albus mógł je wyciągnąć prosto ze swojego umysłu.

Ale jest równie prawdopodobne, że Dumbledore przechowywał ważne wspomnienia w fiolkach dla bezpieczeństwa...


-----------------------------------------------------
Tyle z głównej części strony. Jest tam jeszcze jeden ciekawy artykuł dotyczący możliwości przeżycia Dumbledore'a, ale za niego zabiorę się później.
Ewentualne uwagi można kierować na moje gg lub emaila.

Pozdrowienia! Mam nadzieję, że owo tłumaczenie rozjaśniło trochę Wasze, zasmucone po śmierci Dyrektora, oblicza

DumbledoreIsNotDead.com is not affilliated with or approved by
Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic, Raincoast or J.K. Rowling


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
StuartP
Musek-Świstusek
Musek-Świstusek


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm

Fragment tego był ostatnio na proroku, Gregory o tym pisał, ale dobrze że teraz jest tutaj cały.

Więc co tu dużo gadać, wszystkim tym argumentom nie da sie zaprzeczyć, są napewno słusznie postawione i poparte dowodami, jakże dokładnymi.

Odnoście wspomnienia w fiolce to myślę że to było raczej kwestią bezpieczeństwa a nie tego że to nie dyrektor pokazywał je Harry'emu. Uważam że on żyje, choć długo bedziemy jeszcze czekać na potwierdzenie choć jednej z teorii, bo Rowling nie zamierza poki co pokierowac nas w jakąś stronę, a pozostawia nam wciąż nadzieje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Banshee
.::.
.::.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 4191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Księżyca

oho ja juz to czyalam....
; )
no moze nie wszystko zrozumialam....przeczytam jutro Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
StuartP
Musek-Świstusek
Musek-Świstusek


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm

Ten rysunek Dumbledore'a na tej stronie jest fajny Smile Taki spokojny i uśmiechnięty Albus Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gregory
Kociołkowy Piegusek
Kociołkowy Piegusek


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2070
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ze Szmaragdowego Grodu

No, fajny ten rysunek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomusiek
Kociołkowy Piegusek
Kociołkowy Piegusek


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 2155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Hmmm tez to czytalem Razz w kawalkach Razz ciekawe ciekawe :] ja juz sam nie wiem co o tym myslec Razz !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
StuartP
Musek-Świstusek
Musek-Świstusek


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm

Jak to co o tym myśleć? Oczywiście, ze Albus żyje Smile ja w to wierze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomusiek
Kociołkowy Piegusek
Kociołkowy Piegusek


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 2155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Tak tak :] no chcialbym w to wierzyc - ale to i tak chyba nic nie zmieni w koncu Harry sam musi poradzic se z Voldim :] Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aniek
Krwotoczek Truskawkowy
Krwotoczek Truskawkowy


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-ń

ja tez uważam, że Dumbel żyje!!

Przeczytałm do połowy, naprawde, ciekawe to jest!!
czytając te wyszstkie hipotezy swierdzam, że tak naprawde dużo rzeczy mi ukmnęło i na pełno nie zwróciłam uwagi!! A połowa z tego nawet mi przez głowę nie pzreszła!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

Przeczytałam całe Very Happy Zgadzam się, Dumbledore żyje, jest dużo szlaków ku temu, te wypisane tutaj i parę moich, z tych tutaj to najtrafniejsze z różdżką, co się z nią stało, możliwe z feniksem, unieszkodliwienie Harry'ego no i dziwna avada. Właśnie, i niewerbalne czary! Po co by o nich tyle było w ksiazce? Autorka nigdy nie daje nic bez przyczyny!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
StuartP
Musek-Świstusek
Musek-Świstusek


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm

Dokładnie, to o zaklęciach niewerbalnych jest dobrym pomysłem Smile Tyle o tym było w książce, no i wtedy Severus też byłby po dobrej stronie, bo nie był w stanie rzucić zaklęcia niewybaczalnego na Albus co świadczy o jego dobrych intencjach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Banshee
.::.
.::.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 4191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Księżyca

nu dobra ja skonczylam czytac i jestem pod wrazeniem : D
z tym ostatnim reczywiscie sie nie zgodze,,, hm... a moze to byl brat dumbla?
nie... skoro jest tak malo inteligentyny to nie : P
chodziaz ta ostatnia hipoteza tez daje do myslenia.... nie taka glupia do konca


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

z tym, że to nie był Dumbledore to się nie zgodzę... ale reszta teorii jest całkiem, całkiem...
żeby sie tylko nie okazało, ze to wszystko tylko podpucha była i my już nigdy się z dyrektorem nie spotkamy Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zgredzia
Cukrowe Pióro
Cukrowe Pióro


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 1364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Kinder Niespodzianki

Moim zdaniem Dumbledor nie zyje i już !
Trzeba się z tym pogodzić !

A książki i tak nie mam Sad To już szczyt chamstwa !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
StuartP
Musek-Świstusek
Musek-Świstusek


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm

Nie pogodze sie z tym, za wiele spraw wciąż budzi we mnie nadzieje, sądze że jeszcze go spotkamy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

StuartP, ja tez bym chciała! Jak czytałam pogrzeb i moment, w którym harry myśli, że jego najbliższe osoby, na których mógł polegać odeszły, rodzice Syriusz i teraz Dumbledore to już przez załzawione oczy widziałam, jak pod koniec VII tomu wszystko się wyjaśnia i jest happy end i Harry ze łzami w oczach wpada w ramiona równie wzruszonego Dumbledora, tak jak by to zrobił np z ojcem i wogóle ściskają się i ryczą <ach........ za wrażliwą osobą jestem>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Banshee
.::.
.::.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 4191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Księżyca

nu ja tez musze z ma nadwrazliwoscia walczyc...
na kazdym filmie placze <pada>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gornhard
dogryzający-ludziom-Rudolf
dogryzający-ludziom-Rudolf<?>


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nawet nie chcesz wiedzieć

yhy...wrażliwa...złodziejka avatów...<padł na morde i ryczy> Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

Znalazłam na proroku "streszczenie" tego tekstu... bardziej idzie sie połapać z niego, jak dla mnie Wink





1. Peleryna–niewidka.

Dlaczego Dumbledore sparaliżował Harry'ego, skoro ten był schowany pod peleryną–niewidką? Dave stwierdza, że Harry był przecież bezpieczny, skoro nie mógł być dostrzeżony przez śmierciożerców.
Według niego jedynym logicznym wyjaśnieniem jest to, że Dumbledore zaplanował swoją śmierć tej nocy. Być może obiecał też Snape'owi, że Harry nie będzie w stanie przeszkodzić, (znał doskonale ich wzajemną antypatię).
Ponadto Dave zauważa, że szybkość, z jaką Dumbledore spetryfikował Harry'ego, jasno sugeruje, iż wszystko było dokładnie zaplanowane.

2. Śmierć potrafi ukryć najlepiej.

W "Gazecie Wyborczej" Wojciech Orliński zamieścił sensacyjną informację, że w brytyjskim wydaniu Księcia pojawia się kilka zdań więcej, niż w amerykańskim – i to nie byle jakich zdań, bo chodzi o rozmowę Dumbledore'a z Malfoyem na krótko przed śmiercią (?, śmiercią?).
Sprawa ma się inaczej, niż "Gazeta" pierwotnie informowała – jej rewelacjami był zdumiony p. Andrzej Polkowski: wszak polska wersja bazuje na wydaniu brytyjskim, a nie ma żadnych dodatkowych zdań! W istocie jednak, choć Orliński się pomylił z wydaniami, dał trafną wskazówkę.
Oto, dla niedowiarków, dwa fragmenty, z których oba opisują dokładnie ten sam moment:

I. Wydanie brytyjskie (tłumaczenie na język polski zaczerpnięte z książki):

– Powiedział mi, że jak tego nie zrobię, to mnie zabije. Nie mam wyboru.
– Przejdź na właściwą stronę, Draco, a ukryjemy cię tak, że nikt cię nie znajdzie, uwierz mi. Co więcej, mogę jeszcze tej nocy wysłać członków Zakonu Feniksa do twojej matki, żeby i ją ukryli.

II. Wydanie amerykańskie (podkreślone fragmenty w moim skromnym tłumaczeniu):

– Powiedział mi, że jak tego nie zrobię, to mnie zabije. Nie mam wyboru.
– Nie zdoła cię zabić, jeśli już będziesz martwy. Przejdź na właściwą stronę, Draco, a ukryjemy cię tak, że nikt cię nie znajdzie, uwierz mi. Co więcej, mogę jeszcze tej nocy wysłać członków Zakonu Feniksa do twojej matki, żeby i ją ukryli. Nikt nie będzie zdziwiony, że zginąłeś, próbując mnie zabić – wybacz, ale Lord Voldemort tego właśnie spodziewa. Śmierciożercy też nie będą zaskoczeni, że pojmaliśmy i zabiliśmy twoją matkę – przecież oni by dokładnie tak zrobili.

Dlaczego wydania różnią się tak znacznie? Możemy, jak zwykle, tylko podejrzewać. Być może Rowling uznała, że zagalopowała się ździebko, i kazała usunąć te kilka zdań, tylko że jej polecenia nie wykonano (przez przypadek bądź było już za późno, by dokonać zmian).
Ja dodałbym jeszcze wersję: może pani Rowling postanowiła umyślnie sprawić, by czytelnicy z całego świata zaczęli znuć teorie spiskowe?

3. Fawkes nie próbuje uratować Dumbledore'a.

Wiemy, że w Fawkes przybył do Komnaty Tajemnic w krytycznym momencie i ocalił Harry'ego. Znamy także scenę pojedynku Dumbledore'a z Voldemortem, gdzie Fawkes ratuje swojemu panu życie.

Zatem dlaczego nie pojawił się na wieży, skoro był nieopodal, w zamku?

Dave stwierdza, że brak Fawkesa w scenie śmierci jasno potwierdza tezę, iż Dumbledore nie tylko swoją śmierć przewidział, ale także jej pragnął.

4. Latająca Avada Kedavra.

Znamy z twórczości pani Rowling opisy kilku zgonów; za każdym razem jednak nieboszczyk po prostu upadał i leżał nieruchomo. Tymczasem Dumbledore'a, jak czytamy, "moc zaklęcia wyrzuciła w powietrze".

Dave pyta: dlaczego ta Avada tak bardzo różniła się od innych?, i odpowiada: zapewne Snape użył jednocześnie niewerbalnego zaklęcia, wypowiadając słowa klątwy na głos. Przez cały szósty tom przewijały się niewerbalne zaklęcia – więc nie powinno dziwić, że rozwiązanie kulminacyjnej sceny jest z nimi bardzo ściśle związane.

Wskazówki udziela sama Bellatriks w "Orderze Feniksa", gdy Harry usiłuje rzucić na nią klątwię Cruciatusa. "Musisz naprawdę chcieć, słuszny gniew nic mi nie zrobi" – zatem jeśli Snape nie chce Dumbledore'a zabić, jego klątwa nie zadziała prawidłowo.

5. Lament feniksa.

Według Dave'a, warto zwrócić uwagę na zachowanie pani Pomfrey: szeroko otwiera oczy, gdy do skrzydła szpitalnego dochodzi lament feniksa. Jej, jako pielęgniarce, na pewno doskonale znane jest działanie łez feniksa. A lament nie smuci, lecz "koi ból", jak czytamy w książce...

Ja jednak chciałbym delikatnie zapytać, co z ręką Dumbledore'a? Nie pokładajmy wszelkich nadziei w feniksie, skoro wiemy, że wszystkich ran nie może on wyleczyć!

6. A co z różdżką Dumbledore'a?

Wiemy, że Dumbledore został przez Malfoya rozbrojony; nie mamy jednak pojęcia, co się stało z jego różdżką – a przecież z pewnością jest ona bardzo potężnym artefaktem, skoro używa jej czarodziej pokroju Dumbledore'a.

Dave cytuje tutaj piosenkę śpiewaną przez Slughorna i Hagrida po pijoku, że się tak wyrażę:

A Odona dzielnego wnet do domu ponieśli,
Do miejca, które znał jako chłooopię,
I złożyli go tam, z kapeluszem na piersiach,
Różdżkę mu przełamali nad progiem.
(W oryginale nie ma nic o progu, tak czy owak różdżka jest przełamana)

Nic nam jednak nie wiadomo, jakoby różdżkę Dumbledore'a ktokolwiek łamał. Nikt o niej nic nie wspomina.

7. Nie ma ciała, nie ma zbrodni.

Na pogrzebie ciało, niesione przez Hagrida, jest zakryte. Płomienie wokół niego wybuchają samoczynnie, a Harry'emu zdaje się, że zobaczył feniksa.



8. Snape łże podczas rozmowy z Narcyzą i Bellatriks!

Dave przedstawia takie oto rozumowanie:
– Snape usiłuje uczynić Harry'ego mniej groźnym w oczach Narcyzy i Bellatriks: stwierdza, że nie ma on żadnych zdolności, a wszystko, co go czyni sławnym, to zasługa innych. Tymczasem musi być świadom choćby tego, że Harry jest wężousty, wyczarował cielesnego patronusa w wieku 13 lat oraz kilkakrotnie zmierzył się z Czarnym Panem.
– Snape kłamie, twierdząc, że zna plan Voldemorta; gdyby znał, po co kazałby Narcyzie milczeć, skoro tak jej przykazał Czarny Pan? Ponadto czytamy, że wstał i spuścił zasłony – zapewne w tym momencie potrzebował chwili skupienia, próbując (z powodzeniem) użyć legilimencji przeciwko Narcyzie.

9. Dumbledore ma plan związany ze Snape'em.

Podsłuchał to Hagrid: wiemy, że Dumbledore dał Snape'owi jakieś bardzo trudne zadanie.

10. Nauczyciel Obrony Przed Czarną Magią nie dłużej niż rok!

Dumbledore sam przyznał, że ta posada została w jakiś sposób zaklęta przez Toma Riddle'a. Skoro tak, musiał przewidzieć, że Snape nie pozostanie w szkole dłużej niż rok: a zatem coś planował!

11. Okładka książki...

Snape, próbując dociec, skąd Harry zna zaklęcie Sectusempra, użył przeciwko niemu legilimencji, ale choć zobaczył okładkę swojej książki, nie drążył tematu, tylko jak gdyby "zadowolił się" książką przyniesioną przez Harry'ego. Co go do tego skłoniło?

12. Severusie... błagam...

Znamy słowa, które stały się niemal najbardziej znanym cytatem "Kamienia Filozoficznego": "Dla należycie uporządkowanego umysłu śmierć jest tylko nową przygodą". Zatem, czy Dumbledore zdaje się osobą, która mogłaby błagać Snape'a o litość?...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Martynka dnia Pią 17:26, 10 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
StuartP
Musek-Świstusek
Musek-Świstusek


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm

No ja juz jakiś czas temu widziałem ten tekst na proroku, ale mi tam bez rożnicy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tłumaczenie strony http://www.dumbledoreisnotdead.com
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu