Siódma klasa pod znakiem zapytania

Jak myslicie - czy Harry zrobi tak jak mówił pod koniec szóstego tomu i nie wróci juz do Hogwartu?
Moim zdaniem zrobiłby strasznie głupio! Przecież w siódmej klasie mógłby nauczyć się więcej zaklęć, eliksirów itd, ta wiedza mu się przyda, jest mu potrzebna. Poza tym, jak skończy klasę VII, załatwi te wszystkie Horkruksy i Voldemorta (zakładam, że mu się uda) to przecież on chciał zostać aurorem, uczyć się dalej... a bez VII klasy będzie to niemożliwe. Moim zdaniem Harry musi ukończyć pełny kurs magii w Hogwarcie.

Z drugiej strony jak autorka chce w jednym tomie zmieścić VII rok nauki, zniszczenie Horkruksów, pojedynek z Voldemortem, WYJAŚNIĆ NAM SPRAWĘ ZE ŚMIERCIĄ SYRIUSZA, A RACZEJ Z JEGO ZNIKNIĘCIEM ZA ZASŁONĄ, rozwinąć wątki miłosne, coś o dziadkach Pottera i jeszcze wiele innych spraw?

ja nie mam pojęcia czy harry wróci do hogwartu, czy też będzie szukał tych horkruksów tak jak zakładał. no ale gdyby wrócił na siódmy rok do szkoły to później mogłoby być za późno, na szukanie ich.