Forum Viva la Szmaragdowa Rewolucja! Strona Główna


Viva la Szmaragdowa Rewolucja!
:::forum SzmRew:::
Odpowiedz do tematu
Mini fan fick --> dotychczasowa całość :]
aniek
Krwotoczek Truskawkowy
Krwotoczek Truskawkowy


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-ń

Pewnego dnia w Hogwarcie pojawił się Voldek.
Wśliznął się niepostrzeżenie do chłopięcej toalety, na siku, bo go cisneło go w jego obrzydliwym pecherzu.
Wszedł zrobił swoje i wyszedł.
Ale po drodze spotkał Snapea, który tez wracał z toalety, jednak zabraklo mi papieru tooaletowego i wytarł tylek różdżką uzywajac zaklecia chłoczyść.
Jednak zaklecie nie podzialalo, bo Snape miał zaległy jeszcze bród, ponieważ okazało sie, ze to nie był tylko mocz, a.... wielkie obrzydliwe kupsko.
Snape czyścił różdźkę, a tu nagle zaa rogu wyskoczył Dumbel i zapytał...
- Co tak smierdzi i dlaczego masz czekolade na tyłku?!
- Śmierdzi, bo ty pusciłeś bąka Dumbel, a co do czekolady... to niestety mi sie przejadła!
Snape nic nie odpowiedział i... postanowił poznęcać się nad Harry'm.
Zaczaił się na niego przy Zakazanym Lesie, gdzie Harry przyszedł w towarzystkwie nowo poznanej dziewczyny, która wydała sie Snape'owi śliczna.
Miała włosy a'la Snape i... wielki krogulczy nos oraz... slipy w serduszka (jak Snape).
Także zauważył jej pekne...włosy koloru czarnego... na nogach...
-Och, ona musi być moja- gdyby umiał, tak pomyślałby Snejp...
-Potter, co robisz z tą - Snape zmierzył wzrokiem piekną nieznajomą - z tą, piękną Wenus co??!! - i chrząknął, jak guziec z zachwytu.
-Ja?? nic!! Idziemy na barabara!!!
- O nie! Nic z tego! - po krótkim namyśle... - Barabara ?? to może ja pójdę z wami ??
- Ma pan co trzeba??
- A jak! - zawołał Snape wyszczerzając swoje żółte zęby. - Wyglądał jakby próbował myśleć. - To jeszcze przyniosę kamasutre, poczekajcie !!!
Tup, tup, tup
Tymczasem Harry z kochanką zwiewał susami do... ale nic z tego, bo Voldek zabija Wenus!!!!!
Harry zaczął grysć Voldka w łydkę...
- Aaaaauuuaaa, co robisz kretynie!! To boli !!!
- Głyzem ciem w łydkem. - Zaseplenił Potter
- To wiem debilu, ale dlaczego???
- Zabiłeś owłosioną wenus !!! Ślepy jesteś ??
- Hę??? Ups, faktycznie. Ty miałeś....zostać zabity... sorry mam parkinsona.
- Co z Wenus teraz zrobimy...??
- Może byśmy ją wypchali i...
- ...Nic z tego!!- rzekł Harry. Wyciagnął różdżkę i krzyknął: Avadera Kev... avdra... av... avadara eee... AvaderaaAavadKevaderaaa...
Z różdzki wyleciała wielka mydylnana bańka.. która pękła z głośnym...
PĘK w oku Voldzia. Teraz Harry mógł uciekać do Hogwartu!!
Jednak zapomniał zawiązać sznuróweki i poleciał na ryjek w błocko.
- Ło żesz ty!! Znowu zapomniałem zawiązać buty. - Powiedział Harruś
Ale dzielnie się podniósł i pobiegł w stronę Hogwartu.
Po drodze spotkał Snape.
- Potter, głupku gdzie leziesz??? Przecież miało być barabara w trójkąciku... odechciało ci się ??
- Nie, Severusiku, ale gdzież tam, pragne tego, tylko Voldek, no bo wiesz... on ma parkinsona i nie trafił i... Wenus nie żyje. Ale ja Snejpusiu walczyłam dzielnie. Nawet trafiłem... go w łydkę... ale skubaniec ma mięśnie i mi żąb w niej został... a, i moja bańka trafiła go w oko!!- rzekł Harry. - Tylko co my teraz zrobimy z Wenus ?
- Przepraszam Potter, ale to nie moje interere. Jestem umówiony z starym Malfoyem. Musimy pogadać o jego rozwodzie z Narcyzą (tu Snape oblizał wargi). Radź se sam, ja spadam!!
- Ale przecież...- zawołał za nim Potter. Snejp udał, że nie słyszy...
- Eee... tam... sranie babci po ścianie, idę poszukiać Krzywołapa!! Lubię wyrywać mu wąsy, ten jego wrzask mnie odpręża. Ale przed tem - zaśmiał sie złowrogo - pójde siusiu do kibelka, oczywiście damskiego...tamte są ładniejsze w te rózyczki i kwiatuszki. Zrobił swoje i maił już spłukiwać wode kiedy nagle... z klopa wyskoczyła jęcząca Mamba.
- Czego chcesz??? Nie zdążłym spłukać... czekaj, znów chce mi się!!
- Przecież musisz poczekać aż cała wyjdę... EJ!! nie na mnie !!!!!!
- Za późno, nie mogłem wyrzymać, ach... co za ulga!!
- Tiaa, szkoda że nie moja. - Skrzeknęła Mamba.
Wychodząc z łazienki, naszego bohatera zaczepiła Herma.
- Och... Harry!!!! Zauważyłam, że Krzywołap ma coraz mniej wąsów...
- Co ja ci mówiłem?! Jak ze mną rozmawiasz masz klęczec!!
- Tiaaa...tylko jeszczę gumę wypluję. - Herma plujnęła rózową kulką w twarz Harrego.
- No wiesz ty co??!!! Pluć gumą na wielkiego Harrego Pottera????
- O wybacz mi Panie... nie wiedziałam, że nie lubisz truskawkowej...
- Hrrr, wole malinową!! Dobrze Hermo, możesz odejść... gdzie leziesz, a ukłon??
- Tak, tak !!! muszę się zbiczować !!!!! Jak mogłam zapomnieć o ukłonie ?!!!?
W samotni...
- Hmm, co dziś jeszcze mam w planie...???? Zostac bohaterem, powymądrzać sie... - Wielki Potter podrapał sie po głowie - ... zaraz, zaraz... ... ach, i co najwarzniejsze uświadomic innym jaki jestem wileki!!
- Taaaaaak... pierwszy punkt- zostać bohaterem... tylko co by zrobić, żeby... żeby wszyscy mnie czcili... ?! Wiem!! - Zasmał się tak głupkowato jak tylko można. - Poproszę Voldzia aby porwał RitĘ... napisze o mnie artukuł... małe zaklęcie Imperio... co tam!! Voldek na pewno się zgodzi... przeciez tak się ostatnio lubimy. spotykamy się w każdy czwartek w damskiej toalecie, kożystamy z chwili i wogóle. A czasmi nawet bierzemy ze sobą Smarkeusa! Ale on to wolał tą swoją włochatą Wenus... teraz nie ma wyboru... Łe, to moze zabierzemy sie za Severuska. Podobno Voldek odkrył zdrade: Severus się przełamał i ogolił nogi, a Voldek zabraniał, gdy zobaczył dolne członki bez czarnego, bujnego i jakże pięknego owłosienia! Widać było, że Sewerek nie żałuje swojego czynu, ponad to namawia innych smieciorzercow do tejże praktyki - p ozbywania się włosów, po przez golenie oraz wosk. Wosk przoduje bo smierciorzercy to prawdziwi masochisci. Masowo kupują nowe plastry woskowo-samogolące weasleyów - boli aż strach !!!
Taaa...
Nagle z przerazającym trzaskiem, z takim, że aż stach teleportuje się nasz zdrajca Sewerek z nogami tak gładkimi, że aż strach.
- Oh, maj Gad, Sevciu nie masz włosów. - Inteligentnie stwierdział Harry.
- A co ?? Myślałeś, że nadal będę nimi zamiatał podłogę na około ??
- Seeeeeviciuuuuuu, a z jakiego salnu konsmetyczniego korzystasz??
czy moze sam no wiesz...
- Nie ufam salonom!! Są niedokładni i robią znieczulenia. - Idioci. - Ej, Potter głupku. - opamietał sie Snape- A tak wogóle co tu robisz? Hę?
- A... no bo ja tu jestem umówiony z Vol... z Dumblem.
- Hę? Doprawdy bardzo interere. - Snape zrobił mine a'la Al Bundy - Ale po co ?? chyba nie chcesz się podlizać ??
- Nie, ide mu nogi ogloić!! Smerakusie!! - oznajmił oburzony Harry.
- Taaa?? Przeciez wczoraj mu golilem...!!
- Gdy się człowiek starzeje, to włosy na nogach rosną mega prędkością!! - Ale koniec tego dobrego. Ha, idę zrobić z siebie bohatera! - oznajmił Potter










CDN


KOMENTUJCIE, KRYTYKUJCIE, TYLKO NIE DOPISUJCIE CIAGU DALSZEGO. MOŻECIE TO ROBIC W INNYM TEMACIE Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aniek dnia Sob 23:39, 27 Sie 2005, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Stokrotka
.:.
.:.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 3461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Nie no! Ta historyjka jest fantakur*astyczna! Very Happy Ze tak sie wyraze! Heh ! Od razu mi poprawiła humor! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
osman86
Gość



hehehe a sie nasmiałem <lol2> dobre w h u j
Dan_Fan
Q-Py-Blok
Q-Py-Blok


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Poznań

HEH NIEZŁE <ciekawe kiedy cd>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hiho
Gość



YYY...
Zabrakło mi słów... Czy w ogóle "barabara w trójkąciku" jest możliwe? Bo ja się tu nie znam...
Silmira
Pieprzny Diabełek
Pieprzny Diabełek


Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Hogsmead

hehehe, dla chcącego nic trudnego Razz Razz Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
_kate_
Q-Py-Blok
Q-Py-Blok


Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

opowiadanie może być dobre dla tych, którzy lubią parodie. Mi osobiście nie przypadła do gustu (bez obrazy of course Wink)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hiho
Gość



No, może dorobisz jakieś obrazki, co? To by była prawdziwa książeczka...
Dla chcącego nic trudnego, powiadasz? Zgadzam się, choć co to... kur...Ha, mama zrobi mi teraz kur...czaka po meksykańsku...!!! Razz
Mini fan fick --> dotychczasowa całość :]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu