Autor Wiadomość
Silmira
PostWysłany: Pią 22:43, 10 Mar 2006    Temat postu:

Mówią tak, bo jakies dzieciaki umarły, dlatego że bawiły się odciętymi głowami zdechłych ptaków. Ale czy my mamy po 6 lat Confused Chore, chore... żadnej ptasiej grypy nie ma, chyba że mózgu, bo tym co nas straszą mózg przestał prawidłowo działać
aniek
PostWysłany: Pią 22:22, 10 Mar 2006    Temat postu:

yhyhyhyh, u mnie właśnie dziś w zakładzie tyz przeczytali o tych ptokach, że nie wolno dotykoać zdechłych ptaszków <?> Ja nie wei, oni robia z Nas kretynów nie myślących czy co?? Co za debil bedzie chwytał zdechłe ptaki??? Co innego z psami czy z kotami, to trzeba uważać, ale z tamtym pzresadzili :/
Banshee
PostWysłany: Pią 21:30, 10 Mar 2006    Temat postu:

a ja uslyszalam kawal <chce sie poshare'ować>
dwie kaczki grają w statki.
jedna do drugiej :
- H5
- S1
- trafiony zaopiony <hahaahahha><WTF>
Stokrotka
PostWysłany: Pią 17:33, 10 Mar 2006    Temat postu:

no ja jestem własnie po ... u nas tez przecytali o ptoszkach ;] ksiadz nam czytał...hyhy a mowiłam wam ze mamy zajebistego ksiedze w szkole? Ostatnio do neigo pochwa powiedzalam to sie zlewal ze mna <lol2> ksiadz na luzie hyhy Very Happy
StuartP
PostWysłany: Pią 11:19, 10 Mar 2006    Temat postu:

Taaa ptaka z depresją, to pewnie każdy powinien rozpoznać, bo ma przecież wtedy charakterystyczny wygląd i wogóle<buahahaha> <pada> Very Happy
Martynka
PostWysłany: Czw 19:16, 09 Mar 2006    Temat postu:

a słuchajcie jeszcze to - wisi se gazetka i sa objawy U PTAKÓW i pierwszy z nich (sa w myslnikach) to DEPRASJA
<leze>
Silmira
PostWysłany: Czw 18:33, 09 Mar 2006    Temat postu:

Boże mój jakie wy w szkole historio - legendy macie Gorn <szok> biedna dyrcia... próby samobójcze <?>

No a u nas, nasza kochana wychowawczyni odczytała 2 akapity, a resztę dała mi (bo ją gardło rozbolało Confused ) drobnym druczkiem , no ale luz... i czytałam o ubijaniu ptaków etc. klasa cała się dusiła ze śmiechu, a ja ledwo swój tłumiłam i próbowałam zachować powagę Very Happy Very Happy Very Happy I potem babka też się nas pytała, czy hodujemy ptactwo domowe <szok> Nie no luzik, w śrdoku miasta, chyba na balkonie <lol2>
Gornhard
PostWysłany: Czw 16:46, 09 Mar 2006    Temat postu:

a u nas na taką sprzątaczkę-woźną mówimy Siatka Razz
Stokrotka
PostWysłany: Czw 16:14, 09 Mar 2006    Temat postu:

ja miałam takie radyjo hyh w gimie teraz mam szkole mała wiec sie nie opłaca hyhy ;] Jadźka <nasza debilna wozna sprzataczka itd> lata po klasach i mowie to co trza ;] a jak prad poszedł kiedys to zapitalała zdzwonem jak swiety mikolaj i dzwonila nim <hahaha> gupia Jadzka nie lubie jej I can't
<lol2>
Gornhard
PostWysłany: Czw 16:04, 09 Mar 2006    Temat postu:

hehe...Razz

u mnie w szkole jest cały sprzęt do tego żeby był radiowęzeł, ale czemu nie ma to tego nikt nie wie... ponoć kiedyś na kablu radiowęzła powiesiła się sama dyrektorka jak jeszcze była uczennicą... no cóż ponoć by ją ratowac przecięto ten kabel i do dziś dynda spod sufitu na I piętrze... ponoć sie chciała powiesić przez facetkę od chemii... no i pewnie dlatego ma wciaz taką awersję do tego węzła Razz
Anka2255
PostWysłany: Śro 22:36, 08 Mar 2006    Temat postu:

Spotkanie na sali i ogloszenia do calej szkoly. Ale u nas w większości też przez radiowęzeł sa ogłoszenia.

A ostatnio byłam spłakana jak czytałam ogłoszenia o ptasiej grypie: prosimy nie dotykać ptaków, ptak jest bezpieczny po ugotowaniu go w 70 stopniach itp. Very Happy
Nikt nie miał skojarzeń Very Happy
Banshee
PostWysłany: Śro 22:11, 08 Mar 2006    Temat postu:

przepraszam.... co to sa te wasze apele? <WTF>
u nas tylko radio wezel jest : |
agatucha
PostWysłany: Śro 21:16, 08 Mar 2006    Temat postu:

u nas tez cos czytali o tym...jak sie zachowac jak spotkamy ptaka:)SmileSmile
hyhyhy-jakies ogłoszenia tez sa porozwieszan w szkole...a jedna nauczycielka sie pytała czy mamy kurczaki albo cus podobnego w domu...hyhyhy
u nas tez reaguja na to smiechem-nawet niktorzy nauczyciele tez:)Smile:
Gregory
PostWysłany: Śro 20:33, 08 Mar 2006    Temat postu:

My też takie mamy... i ludzie reagują głównie śmiechem...
Martynka
PostWysłany: Śro 20:15, 08 Mar 2006    Temat postu:

po tym super apelu mojego dyrka dzisiaj w szkole zawisła gazetka co robić, zeby się ustrzec ;P
StuartP
PostWysłany: Śro 18:28, 08 Mar 2006    Temat postu:

No troszkę lepiej Smile Nie mam już gorączki, ale jeszczedo końca tygodnia mam zostac w domu.
Silmira
PostWysłany: Śro 15:05, 08 Mar 2006    Temat postu:

A właśnie Stuart, jak tam zdrówko? Lepiej już?
StuartP
PostWysłany: Śro 11:11, 08 Mar 2006    Temat postu:

Mój tata też wczoraj przyniosł do domu takie ulotki bo jak kupował mi leki w aptece to mu coś takiego ta sprzedawczyni dała.
Silmira
PostWysłany: Wto 22:08, 07 Mar 2006    Temat postu:

U mnie dizisaj w szkole nauczyciele dostali takie karteczki, które nam odczytywali. Ich tytuł brzmiał: "Co zrobić, by ustrzec się ptasiej grypy" <padła> Moja mama też mnie chciała szczepić <?> a dzisiaj wymyśliła, że zrobi całej rodzinie badanie krwi, bo nigdy nie wiadomo co człowiek ma w sobie <?> w każdym bądź razie panika ogarnęła mój dom... Kto oglądał "M jak Miłość" dzisiaj? Bo tam była taka scena, że Marycha, przechadza się nad jakimś jeziorem, czy rzeką. Moja mama się pyta: "Czy to nie jest przypadkiem Wisła?" a ja jej na to: "Tak, a tam w oddali widzę łabędzie", na co mój tata w śmiech.
Banshee
PostWysłany: Wto 21:17, 07 Mar 2006    Temat postu:

nie chcialo mi sie czytac wszystkiego<ahahah>
napisze tak : nie przejmuje sie
wescie... przeciez widac ze media robia z tego afere :/ jak dadza stan kryzysowy to sie moge bac...a teraz juz ta ptasia grypa mi sie przejadla

Powered by phpBB © phpBB Group
Theme created by phpBBStyles.com