Syriusz w VI tomie, a raczej jego brak :/

Zakładam nowy temat, bo na tamtych już jest tak pomieszane, że nie wiem jaka teoria na którym temacie jest omawiana!
Do rzeczy:
W piątym tomie Syriusz został ugodzony zaklęciem o czerwonym promieniu. Nie słyszeliśmy formułki, ale wszyscy wiemy, że Avada jest zielona, czerwony to jakiś oszałamiacz. A więc Bellatrix oszałamia Syriusza podczas pojedynku, a ten upada. teraz Bella może go dobić, ktoś może zdjąć z niego urok. A jednak Bellatrix cieszy się, wszyscy patrzą z przerażeniem. Dlaczego? Bo bezwładny Syriusz upadł za zasłonę, z za której jakieś pół godziny przed zdarzeniem Harry słyszał szepty i widział lekkie ruchy. Lupin łapie Harry'ego, aby ten nie podchodził do Syriusza. Gdyby to była zwykła śmierć, tzn od Avady, to przecież czemu Harry nie mógłby pochylic głowy nad ciałem ojca chrzestnego? A i reakcją innych przyjaciół Syriusza byłoby podejście, jakiś lament nad ciałem i wogóle... No i pogrzeb, czy nikt nie zainteresował się ciałem, tylko wszyscy wyszli i papa?
Myślę, że ta teoria jest dość jasna i dobrze wyjaśnia, że Syriusz nie umarł od Avady. W takim razie co jest za zasłoną i dlaczego wielce ciekawski Harry nie spytał nikogo, chociażby Dumbledora, co tak naprawdę stało się z Syriuszem? Czy jest szansa, że Syriusz powróci, np że ta zasłona nalezy do ciemnych mocy i po pokonaniu Voldemorta jej czary prysną? (to tylko przykład był). Dlaczego w VI nie ma nic o Syriuszu, przecież autorka mówiła w jakimś wywiadzie, że wyjaśni sprawę lusterka, które Syriusz dał Harry'emu? Co o tym myślicie?

Jeju..Martynka Ty nic nie rozumiesz??

CIAŁA NIE BYŁO!!

Syriusz zniknął za zasłoną i już nie byo mocy by z tamtąd wyciągnąć. Po prostu tak jakby wpadl w najgłębszą przepasć. Nie było jego ciała. Nikt tez nie mógł pójsc za nim. Bo to by była czysta droga na smierć.

I tyle. Syriusz nie zyje, i nigdy nie powróci. Może wrócć tylko jedna osoba. Dumbel wróci. Bo gdyby jeszce mial Syriusz się zmaterlializowac to byłoby za duzo dobrego jak na jednego booka. Razz

To może mi wyjasnij jeszcze, co było za tą zasłoną, co? I dlaczego Harry się o to nie pytał, bo dla mnie po przeczytaniu Zakonu to wcale nie jest jasne, co tam było Confused

no mnieto denerwowalo...
w ogole praktycznie nic nie bylo..
po pierwsze wkurzal mnie harry ktory moim skromnym zdaniem winien miec conajmniej depresje =/
po drugie, no nic nam rowling nie wytlumaczyla..
tyle spekulacji - ze to czerwony plomien ze cos tam , a ona zwyczajnie nas olala : | chyba byla zaabsorbowana smiercia Dumbla .. I can't

no pogrzebu byc nie moglo - racja... ale mogla napisac o co chodzi z ta zaslona :/

Martynka napisał:

To może mi wyjasnij jeszcze, co było za tą zasłoną, co? I dlaczego Harry się o to nie pytał, bo dla mnie po przeczytaniu Zakonu to wcale nie jest jasne, co tam było Confused

Bo Harry alborzadko sie o cos pyta albo jak sie pyta nie otrzymuje jasnej odpowiedzi albo wcale jej nie otrzymuje

jeju <szok>

Baby I can't

' <hahaha>

Za tą zasłoną była czytsa śmierć! Dosłownie. Za zasłoną była ŚMIERĆ w najczystszej postaci. A wejście w nią chyba wiecie czym jest? To jest tak jakby wejśc "w ramiona śmierci" i dlatego to było w Departamencie Tajemnic. Bo udało im się czarami uwięzić ŚMIERĆ.

Bo Harry wogóle się nie spytał, co TAK NAPRAWDĘ stało się z Syriuszem... i to takie sztuczne i nienaturalne jest! I niepodobne, przecież czy ciekawski Harry nie chciał się dowiedzieć chociażby, co się stało z ciałem, albo dlaczego wszyscy mówią, ze umarł a on tymczasem dostał jakimś zaklęciem o czerwonym płomieniu?

Gorn, skoncz fantazjowac, jak nie chcesz czyac tego to wyjdz poprostu i tyle...masz jakies problemy? bo ja nie, i wreszcze ktos sie zainteresowal tym ---..--

właśnie, a skąd wiesz, ze tam była czysta śmierć, Rowling Ci maila o tym napisała?

My tu wrażliwe dziewczyny poważny temat mamy!

śmieszna jesteś I can't

' <znaczy Anita jest> Razz

Gorn lubi sie wczuwac we wszystkowiedzacego : )
no nic nie wiemy, a powinna nam fanom to wyjasnic.. Syriusz byl boska popstacia..
achh jeden z mych ulubionych bohatero : (
co sie na nich tak rowling uwziela?

mów tak dalej to się podniece <hahaha>

I can't

'

Banshee napisał:

Gorn lubi sie wczuwac we wszystkowiedzacego : )
no nic nie wiemy, a powinna nam fanom to wyjasnic.. Syriusz byl boska popstacia..
achh jeden z mych ulubionych bohatero : (
co sie na nich tak rowling uwziela?

Banshee co tak wzdychasz nad syriuszem myslalem ze ci sie Filch podoba...heheh
a tak na poważnie to nie wiem Rowling lubi usmiercac Postacie ktore cos znacza dla Harry'ego najpierw Syriusz teraz Dumbledor...

och jak bedziesz mi dogryzal to zlamiesz punkt regulaminu, ja sie poskarze adminowi albo modowi i Cie usuna <ahahahhaahha> : )

CHyba sama jestes Adminem:P wiec nie masz komu skarzyc...a swoja droga to chyba znasz sie na zartach:P

nooo...poskrażysz się mi..i ja uznam że to Ty zawiniłaś <hahaha> Razz

JA tez żałuje Syriusza, ilu postaci bym nie lubiła, to zawsze będę żałowała... no i Harry nie dostaje listów i nie ma pomocy, nie ma rodziny... biedny Harry... biedni czytelnicy (ich część przynajmniej)

Autorka musi nam dać wyjaśnienia!!!!

noo ta szosta czesc to to to... dziwna no, tak odbiegajaca od pozostalych... : (
niby wartka akcja a jednak no dziwna dziwna...wolalam atmosfre 4 i 3 : (

Moonk - ja? <odgarnia wlosy> ooo tak. znam sie prawie <haagaga> ulegles memu urokowi <chucha na paznokcie>

Banshee napisał:

Moonk - ja? <odgarnia wlosy> ooo tak. znam sie prawie <haagaga> ulegles memu urokowi <chucha na paznokcie>

Hheheh tak ty....a swoja Droga co tam u Filch'a slychac?? Razz

<lol>
tak twoj urok jest powalajacy....zwłąszcza jesli wygladasz tak jak na avatarku Razz

Zapewne da....