Forum Viva la Szmaragdowa Rewolucja! Strona Główna


Viva la Szmaragdowa Rewolucja!
:::forum SzmRew:::
Odpowiedz do tematu
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

Nagle pociąg zatrzymał się i wszyscy w przedziale padli na podłogę. Na korytarzu zrobił się tłok - każdy kierował się do wyjścia. Martynka złapała szybko swoją szczękę* i wybiegła na korytarz, zostawiajac towarzystwo ekscytujące się "Playbojem". Razem z tłumem udała się do powozów. Usiadła w najbliższym, w którym były już trzy osoby. Okazało się, że...


* dzięki Gornhard! Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gornhard
dogryzający-ludziom-Rudolf
dogryzający-ludziom-Rudolf<?>


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nawet nie chcesz wiedzieć

Okazało się że był to powóż Ślizgonek, które gdy zobaczyły Martynkę rzuciły się na nią.... i z jej ubrań zostały tylko strzępy.
Dziewczyny wyrzuciły Martynkę z powozu w chwili gdy przejeżdżali po moście zawisłym nad bagnem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
LeeJordan
Ciasteczkowy Potwór^^
Ciasteczkowy Potwór^^


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Martynka jakis dziwnym sposobem przepłyneła bagno i wydostała sie na brzeg... z ala od cywilizacji daleko w głuszy. siegneła za pazuche po rozdzke ale jej tam nie było...

Gornhard-----> Lee zmień swój kawałek po nie pasuje do poprzedniego | przejeżdżali nad bagnem ale po drodze żadnego nie było ?? Confused

Moze trafiła na moment kiedy byli juz daleko za?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LeeJordan dnia Pon 17:45, 08 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gornhard
dogryzający-ludziom-Rudolf
dogryzający-ludziom-Rudolf<?>


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nawet nie chcesz wiedzieć

Martynka mokra i zziębnięta ze łzami w oczach patrzyła na odległe, jaśniejące w ciemności okna Hogwartu.
Zebrała się w sobie i ruszyła z polany ku skrajowi lasu, gdyż była to jedyna droga by powrócić na dróżkę do szkoły.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

Martynka bez większych przeszkud dostała się na dróżkę - od Hogwartu dzieliło ją już tylko jakieś 800-900 metrów. Gdy dochodziła do bramy, usłyszała jakieś szepty. Dochodziły one z krzaków. Martynka obruciła się i powoli skierowała swoje kroki w kierunku, z którego dochodziły szepty...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gornhard
dogryzający-ludziom-Rudolf
dogryzający-ludziom-Rudolf<?>


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nawet nie chcesz wiedzieć

- Petryficus Totalus! - zabrzmiał męski głos.
Nim Martynka zdażyła zareagować, leżała sparaliżowana na ziemi patrząc na szpetną twarz mężczyzny, który się nad nią pochylał.
Martynka znała tego mężczyznę byłnim pan Gamble, właściel Media Rodziny i szef Aibhill.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gornhard dnia Pon 18:23, 08 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

- Czego tu węszysz? - Martynka usłyszała głos Pana Gamble - Jesteś jedną z tej fanatycznej bandy, która domaga się szybkiego wydania biografi Pottera, tak? I co, myslałaś, że uda ci się dowiedzieć, jakie naprawdę mamy zamiary wobec was, plugawycg pseudofanów? O nie, myśli Czarnego Pana nie zostaną odgadnięte przez was, wy... wy... O tak, Czarny Pan wynagrodzi mi i mojemu wydawnictwu nasze trudy, nasz pot przelany w kolejne maile do was, nasze wykręty... Zobaczycie jeszcze!
Nagle błysnęło czerwone światło i Pan Gamble upadł spetryfikowany.
-Cha! Nie zadzieraj z nami - Szmaragdowymi Rewolucjunistami! - Martynka poczuła ulgę gdy usłyszała znajomy głos Kai, członka Szmaragdowej Rewolucji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Martynka dnia Pon 18:29, 08 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gornhard
dogryzający-ludziom-Rudolf
dogryzający-ludziom-Rudolf<?>


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nawet nie chcesz wiedzieć

Ku Martynce podbiegł zziajany Pablo, zielony, niski i łysy człowieczek.
- Petryficus Remotus - krzyknął celując w sparaliżowaną Martynkę.
Martynka po chwili się podniosła.
- Dziękuję - rzekła czarującym głosem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Stokrotka
.:.
.:.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 3461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

- Co sie stało Martynka? - zapytał Pablo ocierajac jej twarz z błotka
- Nie chce o tym mówić chce tylko jak najszybciej wrócić do dormitorium! - wykrzykneła po czym siegneła do kieszeni...przypomniało jej sie ze nie ma rózczki
- O nie! - krzyknęła - Nie mam rózczki! To wszystko przez Slizgonów i przez MR!
- Chodzmy szybko do Dumbledora! - powiedział Pablo.
Powoli (poniewaz Martnka kulała) kierowali sie do zamku...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

Nagle droge zastąpiła im Pani Alicja
- Ha! Mysleliście, że uda wam się donieść o wszystkim Dumbledorowi!? Nie, MR wspiera Czarny Pan, jego nie pokonacie!
- Przepuść nas! - wrzasnął Pablo
- Badź cicho, to może pożyjesz dłużej w naszej niewoli!
Pani A. zaniosła się szyderczym smiechem i nawet nie zauważyła, jak za jej plecami stanęła Stokrotka i Kaja z wycelowaną w jej kierunku różdżką.
- Pablo! Uciekaj z Martynką do Dumbledora, my się nią zajmiemy!
- Nie moge uciekać! Moja noga! - krzyknęła Martynka - Pablo, pomóż im, one nie dadzą sobie rady z wysłannikiem MR i Sam-Wiesz-Kogo! Nie martw się o mnie!
- Dosyć tego gadania! - zdenerwowała się Pani A.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Martynka dnia Pon 20:54, 08 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gornhard
dogryzający-ludziom-Rudolf
dogryzający-ludziom-Rudolf<?>


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nawet nie chcesz wiedzieć

- Crucio! - zaklęła Alicja celując w Pabla.
Ten rzucił się w bok tak że zaklęcie go ominęło zaledwie o kilka cali.
- Petryficus Totalus - celując w plecy Alicji wrzasnęła Kaja
- Porto! - krzyknęła Alicja, odbijając zaklęcie, które trafiło w Martynkę, która jak kłoda osunęła się na trawę.
- Banda nieudacznych bachorów! - radośnie zawyła Alicja.
- Petryficus Totalus - razem zaklęły Kaja i Stokrotka. Jedno z zaklęć uderzyło Alicję, która padła sztywna na całym ciele.
- Pablo zabierz Martynkę do zamku! - wrzasnęła Kaja chwilę przed tym jak dosięgnęło ją zaklęcie Tarantalegli .
W oddali, zza drzewa wyłoniła się Aibhill...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gornhard dnia Pon 21:05, 08 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

- Uważajcie sobie dzieciaki, bo teraz my mamy nad wami władzę! - zadrwiła Abhill
- Jak to?! - odezwało się parę osób
- Pan Gamble został Wielkim Inkwizytorem, a ja i Pani Alicja tworzymy Brygadę Inkwizycyjną! - powiedziała Abhill i zaniosła się śmiechem
- Ale po naszej stronie jest Dumbledore! - krzyknęła Stokrotka
- Co tam Dumbledore, nas wspiera Czarny Pan! - odpowiedziała jej Abhill
- Teraz my tu rządzimy, a biografię Pottera wydamy za pięć lat! - wrzasnęła Pani Alicja


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Stokrotka
.:.
.:.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 3461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

- Co?! Chyba zatujesz ze za piec lat?! - Stokrota zaklneła kilka razy...
- Stokrotka....! - powiedziała Kaja
- Przepraszam poniosło mnie! - odpowiedziała S...
- Czarny Pan jest z nami i nikt nas nie powstrzyma! Buahahaha - smiała sie jak wariatka Aibhill.
- Mylisz sie Aibhill - grupka rewolucjonistów usłyszała ciepły spokojny głos za sobą..To był Dumbledore!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yupi
Ślimak-Gumiak
Ślimak-Gumiak


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Nie słyszałaś, że dobro zawsze wygrywa? - rzekł Dumbledore.
Tym razem tak nie będzie! - powiedziała niepewnie Aibhill.
A właśnie, ze będzie!!! - wykrzyczała Yupi nadchodząc w stroju Supermana.
O... - Yupi jakie ładne wdzianko. Gdzie je kupiłaś? - spytała Stokrotka z zazdrością.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yupi dnia Pon 22:01, 08 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gornhard
dogryzający-ludziom-Rudolf
dogryzający-ludziom-Rudolf<?>


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nawet nie chcesz wiedzieć

Pablo spojrzał na Yupi z dezaprobatą.
- Leglimentus - szepnął profesor Dymbledore celując różdżką w Aibhill.
Po chwili dziewczyna się zachwiała i osunęła na ziemię.
Dumbledore znacząco się uśmiechnął do sztywnej Alicji, a ta tylko ze strachem przewracała oczami.
- Leglimentus - powtórzył Dumbledore celując w Aibhill, a po chwili to samo uczynił panu Gamble'owi wciąż sztywno leżącemu pod drzewem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Stokrotka
.:.
.:.


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 3461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

- Niech to co tutaj sie stało nie wyjdzie poza ten krąg osób! - powiedział spokojnie Dumbledore - Inaczej jak komuś rozpowiecie Voldemort... - tu wszyscy sie wzdrygneli - bedzie chciał zrobic z Wami to co ja przed chwila z ich pamiecia - pokazał na leżących na ziemi ludzi - Voldemort czeka tylko na odpowiedni moment aby zaatakować! Jest dyrektorem MR! Wink Zapewne tych biedaków ukarze za to co dzisiaj Wam powiedzieli! Na razie zyje w ukryciu - przerwał na chwile i dopowiedział - No ale starczy tego wszystkiego na dzisiaj! Uczta juz sie skonczyła wiec teraz wracajcie do dormitoriów! Tam domowe skarzty przyniosą Wam co nie co! - mrugnął do nich okiem i powoli odchodził.
Pablo, Yupi, Kaja, Martynka i Stokrotka stali i nic nie mówili przez chwile, tylko patrzyli jak Dumbledore odchodzi w strone zamku. Jego szmaragdowa peleryna długo była jeszcze widoczna....gdy znikła...
- Co o tym sadzicie?! - zapytała nieśmiało Martynka
Wszyscy pokręcili głowami
- Nie wiem - powiedziała Stokrota - Ale lepiej zapomnijmy o tym co tu sie wydarzyło...
Powoli rozmyslajac, grupka młodzieży szła sladami Dumbledora prosto do zamku...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gornhard
dogryzający-ludziom-Rudolf
dogryzający-ludziom-Rudolf<?>


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nawet nie chcesz wiedzieć

Martynka obudziła się z głośnym jęknięciem.
- Ja śpię! Nie możesz się ciszej przeciągać? - wrzasnęła zaspana Stokrotka.
- Ała! - krzyknęła Martynka gdy dostała poduszką.
- Musimy wstawać - rzekła spokojnym głosem Kaja. - Zaraz śniadanie - dodała pouczającym głosem.
- No tak, trzeba wstawać - z rezygnacją napomknęła Stokrotka, powoli rzegnając się w wygodnym wyrkiem.

/nie mam pomysłu Laughing /


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pablo
Jadalny Mroczny Znak
Jadalny Mroczny Znak


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Tymczasem do dormitorium chłopców wpadł , gdy Pablo jeszcze smacznie lewitował nad ziemią , Gornhard krzycząc:
-Gdzie jest mój strój do Quidditcha???!!!!
-Co jest?!!-nagle obudził się Pablo
-Nie krzycz tak , oglądam Ostry Dyżur-powiedział spokojnie Gregory
Gornhard zaczął biegać po pokoju:
-Wstawać !! Ten strój ma się znaleźć!!- krzyknął Gorn biorąc różdżkę z kieszeni i celując nią w Pablo i Gregorego.
-Dobra,dobra już- powiedział Gregory
-Wszędzie sprawdzałeś?- zapytał Pablo.
-TAK!! Ale nie jestem pewien, może coś przeoczyłem....
Nagle drzwi odwierają się znowu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martynka
:D
:D


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata czarodziejów :)

i do dormitorium chłopców wpadają dziewczyne - Stokrotka, Kaja i Martynka.
- To jak, idziemy na śniadanie? - entuzjastycznie spytała Kaja
- Widzieliście już nasz nowy rozkaład zajęć? - spytała Martynka - Dzisiaj rano mamy dwie godziny eliksirów! Po południu transmutacja!
- Nie, eliksiry? - jęknął Pablo
- A ja nadal nie mogę znaleźć stroju do quidditcha! - powiedział Gornhard
- Nie martw się, i tak nie przyjmą cie do drużyny w tym roku - zaśmiał się Gregory
- Dobra, zobaczymy, jak ty... - zaczął Gornhard
- Skończcie, idziemy już! - Przerwała im Kaja
Cała szóstka udała się do Wielkiej Sali. W wejściu spotkali swoje koleżanki z tego samego rocznika, ale z innego domu - Yupi, Zgredzię i Banshee:
- Słuchajcie, podobno wczoraj na błoniach były jakieś zamieszki... Co się stało? - zapytała Zgredzia
- Wiesz, my nie możemy...
- My nic nie wiemy!

--------------------------------------------
wiem że nie jest super orginalne, ale przynajmniej akcja się trochę ruszyła Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gornhard
dogryzający-ludziom-Rudolf
dogryzający-ludziom-Rudolf<?>


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nawet nie chcesz wiedzieć

Gdy wszyscy już skończyli jeść śniadanie, i resztki zniknęły ze stołów, profesor Dumbledore wstał by przemówić.
- A ten co? - szepnął Gorn.
- Może go gdzieś uwiera? - dodał Pablo.
- Głupi jesteście! - skarciła Stokrotka. - Będzie przemwiał - dodała nie odrywając wzroku od stołu nauczycieli.
- Mam dla was pewne ogłoszenie! Wczoraj o tym nie wspomniałem,bowiem dopiero dziś doszła do mnie ta wiadomość. Otóż: - profesor wyjął z pomiędzy fald szaty kawałek pergaminu i zaczął czytać:
"Z dniem 02 września z mocy rozporządzenia ministra magii Korneliusza Knota..." - Dumbledore urwał, gdyż właśnie z łoskotem do sali wpadło dwóch męzczyzn.
- Chodź że Knot! - wrzasnął jeden z nich.
- Czyyy....tttooo....konnnieczne - ze strachem zapiszczał minister magii wciąż opierając się wejściu do sali.
- Jazda! Za mną! - wrzasnął męzczyzna, aż po sali rozeszły się liczne pomruki zszkowania.
- Ale Gamble, tak nie można - zapiszczał minister.
Pan Gamble odwrócił się ku ministrowi i cicho szepnął niezrozumiałe słówko..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fan fiction
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu