[DUMA I UPRZEDZENIE] Dyskusja o filmie

Wysłany: Sob 13:24, 18 Mar 2006

on jest taki... ma w sobie to "COŚ" , milczący, tajemniczy... Ahhh... żeby więcej takich mężczyzn było

Wysłany: Sob 20:53, 18 Mar 2006

a wiecie co?
ja sie i tak nie wybiorę na to do kina ^^
<nie wie co jeszcze napisać>

Wysłany: Nie 2:49, 19 Mar 2006

Martynka obejrzyj sobie na kompie, już są dvdripy Smile

Wysłany: Nie 14:40, 19 Mar 2006

ahhh... pan Darcy... A moja kumpela myslała, że ten Wic.. coś tam (ten z którym Lizzy rozmawiała pod takim drzewem nad rzeką) to jest Orlando Bloom i za nic nie chciała słuchać, że coś jej się pomyliło

Edit:
On się nazywał Wickham i grał go Rupert Friend...

Wysłany: Nie 14:55, 19 Mar 2006

Ja byłam na tym w kinie razem z połową mojej szkoły i w momencie najbardziej erotycznej sceny w calym filmie :/ (jak Elizabeth całuje Darcego w reke) wszyscy zaczeli wyć i uadawać że płaczą ze wzruszenia... Smile

Wiec mialam okazje oglądać ten film ze specjalnymi efektami dźwiękowymi Very Happy

Wysłany: Nie 17:39, 19 Mar 2006

<wow> hahah, ja efekty dźwiękowe robiłam na "Więźniu Azkabanu" jak poszłam ze szkołą i udawałam wilkołaka w "najdrastyczniejszej" i "najbardziej przerażającej" scenie Very Happy

Wysłany: Nie 18:47, 19 Mar 2006

a ja ostatnio nie jeżdżę z moją klasą do kina bo
1) moja klasa jest poje*
2) ostatnio nie mamy wycieczek, bo moja klasa jest poje* i na ostatnią wycieczkę pojechały 4 osoby z 30 Laughing

Stuart <przymila się> a wiesz może skąd mam wziąść takie sprawdzone źródło? Jest na torrent necie, bo ja tam mam konto?

Wysłany: Nie 23:15, 19 Mar 2006

Jest tam

Wysłany: Pon 20:06, 20 Mar 2006

faktycznie, jest dobra wersja i nawet jest dużo seedów a mało leecherów... ale tak mnie jakoś nie ciągnie do tego filmu, chyba na razie nie ściągnę, kolejny film romantyczny... (ale kiedyś to obejrzę, czemu nie!)

Wysłany: Wto 16:49, 21 Mar 2006

Obejrzyj koniecznie, bo naprawdę fajny Wink

a ja se pojde dzis do wypozyczali <3 i ogladne po raz 2 : )
Martynka - nie daj sie prosic?

Ja oglądałam 2 raz "Dumę..." na dvd. Fajne są dodatki Very Happy

I jest dodatkowa scena Very Happy

nie mow ze ta z pocalunkiem ob sie zabije ze nie wypozyczylam dzis : |
hah?

a ja jeszcze nie widziałam tego filmu Smile

albo raczej tak Sad

powinnam pokazać?

hehe, ja ci Anitko radzę wypożyczyć Wink

Martynka - co powinnas pokazac ?
Sil - hahha scena opcalunku?tego co jest w amerykanskiej wersji? hę? Very Happy

powiedz powiedz
jutro se pożycznę

własnie przeczytałam ksiazke Smile

jeju jak mi sie podobala:D Very Happy

w sumie chcialabym objerzej film ale z drugiej strony sie boje....
bo jak mi sie nie spodoba to bede zla, ot co!!hahahaha
czasem te filmy robia bez sensu, a po opisie filmu przez Banshee cos tak czuje, ze pomineli wiele aspektow wplywajacych na ludzi i ich decyzje podczas filmu.
No i jeszcze przeczytalam ze aktor ktory gra tam pana Darcy'ego nie przeczytal ksiazki gdzyz chcial ta postac stowrzyc od nowa!!
Jezeli to prawda to....ehh....godne pozalowania!

Co prawda temat jest o filmie ale wszystkim polecam ta ksiazke:D ahaha

ale jenakowoz film jest tak samo zachwycajacy, a przynajmniej prawie-tak-samo-zachwycajacy jak ksiazka.
a glowny aktor to mieodzio. hyausahu.

Zgadzam się! Aktor cud ale w filmie mi troche Lizzy nie pasowała. Mogłaby się chociaż trochę łądniej ubierać Very Happy

Nie zauważyłam pytania Ban (lol, minął rok). To tam była taka scena, że oni siedzą na tarasie, balkonie czy coś i sobie rozmawiają. I on się pyta jak ma się do niej zwracać. I się całują na koniec i w ogóle to jest takie piękne i romantyczne Very Happy

. Wczoraj oglądałam sobie kawałki Dumy i uprzedzenia. Very Happy

Zwłaszcza tę scenę, gdzie Liz stoi na takim wzgórzu i w tle leci taka piękna muzyka, jak tańczą na balu i potem na tym polu, łące o świcie na końcu Very Happy