Forumowa opowieść

każdy najmniejszy zakątek

wypełniając ludzkie serca

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją.Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslalem ze to jej bodyguard, ktory przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście.Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca,przerażając, niepokojąc mieszkańców.

Dołączył: 26 Mar 2006

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją.Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslalem ze to jej bodyguard, ktory przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście.Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca,przerażając, niepokojąc mieszkańców.Miała niezwykle piękne

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją.Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslalem ze to jej bodyguard, ktory przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście.Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca,przerażając, niepokojąc mieszkańców.Miała niezwykle pięknelśniące w słońcu

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście. Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały

w zachwyt tych,

Dołączył: 26 Mar 2006

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście. Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się

[/b]w najbliższej okolicy

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście. Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się w najbliższej okolicy opinią chłodnych, bezuczuciowych

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście. Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się w najbliższej okolicy opinią chłodnych, bezuczuciowych,bez serca i

Dołączył: 26 Mar 2006

[b] agresywnych. Szła w

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście. Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się w najbliższej okolicy opinią chłodnych, bezuczuciowych,bez serca i agresywnych. Szła w[/b]stronę bloku.Czułem

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście. Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się w najbliższej okolicy opinią chłodnych, bezuczuciowych,bez serca i agresywnych. Szła w[/b]stronę bloku.Czułem że zaczynam tracić

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście. Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się w najbliższej okolicy opinią chłodnych, bezuczuciowych,bez serca i agresywnych. Szła w[/b]stronę bloku.Czułem że zaczynam tracić kontrole. Jednak przypomniałem

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście. Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się w najbliższej okolicy opinią chłodnych, bezuczuciowych,bez serca i agresywnych. Szła wstronę bloku.Czułem że zaczynam tracić kontrole. Jednak przypomniałem sobie, że zakazano

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście. Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się w najbliższej okolicy opinią chłodnych, bezuczuciowych,bez serca i agresywnych. Szła wstronę bloku.Czułem że zaczynam tracić kontrole. Jednak przypomniałem sobie, że zakazanomi bym cokolwiek

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście. Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się w najbliższej okolicy opinią chłodnych, bezuczuciowych,bez serca i agresywnych. Szła wstronę bloku.Czułem że zaczynam tracić kontrole. Jednak przypomniałem sobie, że zakazano mi bym cokolwiek robił w jej

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście.
Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się w najbliższej okolicy opinią chłodnych, bezuczuciowych,bez serca i agresywnych.
Szła wstronę bloku.Czułem że zaczynam tracić kontrole. Jednak przypomniałem sobie, że zakazano mi bym cokolwiek robił w jejsprawie.Nie wiedziałem

Stałem na balkonie, spojrzałem przed siebie i zobaczyłem ją. Stała tuż obok przysadzistego mężczyzny w czarnym garniturze. Pomyslałem, że to jej bodyguard, który przyszedł ją ochraniać od tego zła, które czaiło się tuż za rogiem, bowiem czarne czasy nastały w tym mieście.
Szara aura otuliła każdy najmniejszy zakątek wypełniając ludzkie serca, przerażając, niepokojąc mieszkańców. Miała niezwykle piękne lśniące w słońcu długie włosy. Wzbudzały w zachwyt tych ochroniarzy cięszących się w najbliższej okolicy opinią chłodnych, bezuczuciowych,bez serca i agresywnych.
Szła wstronę bloku.Czułem że zaczynam tracić kontrole. Jednak przypomniałem sobie, że zakazano mi bym cokolwiek robił w jejsprawie. Nie wiedziałem jakie to bedzie